Grot Budowlani wreszcie mogli zagrać w najsilniejszym składzie i pokazali, że mają duży potencjał. Pałac Bydgoszcz został rozbity.
Reklama
Trener Jakub Głuszak po raz pierwszy od dawna mógł od początku wystawić najsilniejszy skład. A że w coraz wyższej formie jest Ana Cleger, mogliśmy się przekonać, jaki jest potencjał drużyny. Boleśnie doświadczył tego Pałac Bydgoszcz, który został rozbity. Mimo że obie drużyny dzieli w tabeli pięć miejsc i osiem punktów, to na boisku różnica była ogromna.
Łodzianki dominowały od początku do końca zdecydowaną przewagę, dominując w każdym elemencie. Dominacja zaczynała się od zagrywki, która była trudna. Nie przyniosła wielu bezpośrednich punktów, jednak utrudniała bydgoszczankom wyprowadzenie ataków i pozwalała ustawiać szczelny blok i obronę. Bardzo ciężko było rywalkom zdobywać punkty, a już bezpośrednie trafienie w boisko zdarzało się niezwykle rzadko.
Reklama
Martyna Łazowska, która nie najlepiej wypadła w derbach Łodzi, tym razem pokazała duże możliwości. Przede wszystkim wyjątkowo często zatrudniała w ataku środkowe, dzięki czemu łatwiej miał skrzydłowe. Świetnie grały Zuzanna Górecka i Monika Fedusio, zaś w obronie szalała Justyna Łysiak. Emocji w hali było niewiele, bo jedyną niewiadomą były rozmiary zwycięstwa w każdym z trzech setów. W sumie zdobyły aż 31 punktów więcej.
Na najlepszą zawodniczkę meczu wybrano Górecką, a Grot Budowlani awansowali na czwarte miejsce w tabeli.