Miasto, w którym mieszkał gwiazdor Widzewa zostało zmiecione z powierzchni ziemi. Atakująca ŁKS-u Commercecon przerażona skutkami trzęsienia ziemi. Łódzkie gwiazdy solidarne z ofiarami kataklizmu w Turcji.
We wtorek Turcję nawiedziły trzęsienia ziemi. Zginęło kilka tysięcy osób, dziesiątki tysięcy są ranne, a jeszcze więcej straciło majątki, domy, oszczędności życia. Według naukowców, to najgorsze trzęsienia jakie nawiedziły ten region od XVI wieku. Ucierpieli również sportowcy. Mecz ŁKS-u Commerceccon w Lidze Mistrzyń został odwołany, bo Fenerbahce nie wyobrażało sobie rozgrywać spotkania, gdy ich kraj pogrążony jest w żałobie (więcej informacji tutaj). Wielu sportowców zginęło. Cały świat żył historią Christiana Atsu, byłego piłkarza Chelsa, którego udało się wydobyć spod gruzów żywego. Tyle szczęścia nie miało siatkarskie małżeństwo Betül Çoban i Bedrettin Çakır. Oboje zginęli.
Z ofiarami trzęsień ziemi łączy się w bólu Bartłomiej Pawłowski. Widzewiak, grał w tureckim Gaziantep. To miasto, które znalazło się w epicentrum kataklizmu. Podczas trzęsienia ziemi zniszczony został zamek pochodzący z drugiego wieku.
– Ciężko czyta i obserwuje się informacje o wydarzeniach związanych z trzęsieniem ziemi w Turcji w tym m.in. w mieście Gaziantep, gdzie mieszkałem przez pewien czas oraz reprezentowałem barwy Gaziantep Futbol Kulübü. Łącze się z Wami w tak trudnym czasie – napisał Pawłowski na swoim Facebooku.
Również Valentia Diouf, atakująca ŁKS-u Commercecon nie pozostała obojętna na cierpienia ofiar tureckiego kataklizmu. Ełkaesianki były już w drodze do Stambułu, gdy mecz został odwołany. Do Turcji dotarli również kibice ŁKS-u, którym na szczęście nic się nie stało.
– Miałam być w Stambule na meczu Ligi Mistrzyń, ale wszystkie mecze zostały zawieszone z powodu tragedii, która wydarzyła się w Turcji. Zginęła cała drużyna siatkówki i to łamie mi serce – napisała Diouf na swoim Facebooku.
Akcję pomocy ofiarom trzęsienia ziemi prowadzi polski Caritas. Można ją wesprzeć tutaj.