Martin Kreuzriegler, Patryk Lipski i Bartłomiej Pawłowski podczas meczu Górnik Polkowice - Widzew Łódź (fot. Marcin Bryja / widzew.com)
Reklama
Zestawienie to obejmuje okres od 1 kwietnia 2021 do 31 marca 2022. W przypadku Widzewa oznacza to, że dotyczy to już transferów, jakich dokonywały nowe władze. To letni okres transferowy i zimowy. W tym czasie klub z al. Piłsudskiego ściągnął aż 19 piłkarzy.
W ŁKS-ie jest ciągłość władzy, a więc są to wzmocnienia, jakich dokonali prezes Tomasz Salski i Krzysztof Przytuła, z tym że ostatniej zimy w klubie z al. Unii transferów nie było. Latem 2021 do ŁKS-u dołączyli m.in. Nacho Monsalve, Javi Moreno, Marek Kozioł i Stipe Jurić.
Reklama
Teraz możemy się dowiedzieć, ile pieniędzy otrzymali pośrednicy transakcyjni, czyli m.in. menedżerowie piłkarzy, agenci. W Fortuna 1. Lidze najwięcej wydało Zagłębie Sosnowiec, bo aż 489 374,49 zł. Widzew w tym zestawieniu jest trzeci – zapłacił 359 787,11 zł. ŁKS nie szalał, na konta pośredników poszło 122 310,00 zł. Poniżej całe zestawienie w kolejności alfabetycznej.
Warto zauważyć, że Widzew wydał na ten cel mniej, niż rok wcześniej – o ponad 150 tysięcy złotych.
PKO Ekstraklasa to inny świat
Łącznie kluby zaplecza PKO Ekstraklasy zapłaciły osobom, które pośredniczyły przy transferach 2 882 455,14 zł. To ogromne pieniądze, ale te kwota nie szokują patrząc na to, ile wydały na to samo kluby PKO Ekstraklasy. A wydały 39 249 045,40 zł. Najwięcej Pogoń Szczecin, bo jedną czwartą ten kwoty – 9 487 067, 02 zł. Mistrz Polski był mniej rozrzutny. Lech Poznań zapłacił 5 190 300,00 zł.
Reklama
Zestawienie to pokazuje, jak ogromna przepaść w tej kwestii jest między PKO Ekstraklasą a Fortuna 1. Ligą.