W niedzielę Widzew zagra z Rakowem Częstochowa. Lider PKO Ekstraklasy będzie osłabiony.
Od trenera Janusza Niedźwiedzia wiemy już, że sytuacja kadrowa Widzewa uległa poprawie. Z zespołem normalnie trenują Fabio Nunes, Ernest Terpiłowski, Paweł Zieliński i Mateusz Żyro, czyli zawodnicy, którzy nie wystąpili w poprzednim meczu ze Stalą Mielec. – Ostatnie tygodnie były dla nas trudne. Ale wyszliśmy z tego i sytuacja jest o wiele lepsza. Mamy pełniejszą kadrę – powiedział trener widzewiaków. Pod znakiem zapytania stał i może wciąż stoi występ Jordiego Sancheza, który we wtorek miał mieć badania. Hiszpan miał aż dwa urazy, w tym głowy. Klub nie poinformował jednak o wynikach tych badań, ale nieoficjalnie wiadomo, że Jordi nie jest poważnie kontuzjowany. Na 100 procent okaże się w niedzielę.
A jak wygląda sytuacja kadrowa Rakowa? Na pewno nie zagra zawieszony za czerwoną kartkę Patryk Kun. Klub z Częstochowy opublikował też raport medyczny, z którego wynika, że z Widzewem na pewno nie zagra Milan Rundić. Serb doznał urazu w meczu z Radomiakiem. „Dokładne badania wykazały naderwanie mięśnia półścięgnistego. Naszego obrońcę czeka około 4 tygodni przerwy w grze. Podczas przedmeczowej rozgrzewki uraz zgłosił Sebastian Musiolik, który z powodu przeciążenia mięśnia brzuchatego łydki nie wystąpił w tym spotkaniu” – poinformował Raków.
Z kolei Tobiasz Kubik zerwał więzadło skokowo-strzałkowe i wychowanek klubu będzie pauzował aż osiem tygodni. „Dobrą informacją jest na pewno fakt, że do treningu z zespołem wrócili Wiktor Długosz i Fabian Piasecki. Za około 3 tygodnie możemy się także spodziewać powrotu do gry Szymona Czyża. Daniel Szelągowski i Adrian Gryszkiewicz rozpoczęli rehabilitację po odbytych w ostatnich dniach zabiegach” – to inne wieści ze strony Rakowa.