W ŁKS-ie będą wzmocnienia. Czy uda się zdążyć do ostatniego sparingu przed ekstraklasą?
21 lipca ŁKS rozegra pierwszy mecz w ekstraklasie. Do rozpoczęcia rozgrywek zostały niecałe dwa tygodnie i kadra beniaminka zaczyna nabierać kształtów, jakich życzyliby sobie kibice. Na razie na al. Unii pojawili się lewy obrońca, dwóch pomocników, stoper i napastnik. Fani marzą o tym, by łódzki klub wzmocnił piłkarz z pozycji “6”. Chodzi o defensywnego pomocnika, który nie będzie bał się brać na siebie odpowiedzialności za grę.
Czytaj także: Młodzieżowcy ŁKS-u wracają do Polski.
Najlepiej, gdyby do ŁKS-u wrócił Michał Mokrzycki. Niedawno informowaliśmy, że według naszej wiedzy rozmowy z Wisłą Płock trwają i mimo medialnych wypowiedzi prezesa pierwszoligowca, scenariusz, w którym Mokrzycki wraca do Łodzi z każdym dniem jest bardziej realny. Potwierdził to Kazimierz Moskal, trener łodzian.
– Absolutnie nie składałbym broni. Będziemy się starali. Mamy pomysł na środek pomocy. Problemem jest czas, zawodnicy, których wytypowaliśmy nie mogą być z nami. Toczy się walka o Michała -mówił Moskal (tutaj).
Możliwe, że transfer Mokrzyckiego uda się dopiąć już w tym tygodniu. Piłkarze Wisły Płock, w poniedziałek stawią się na pierwszym treningu po letnim obozie. Piotr Sadczuk, prezes płocczan zapowiada, że piłkarza czeka nieprzyjemna rozmowa, bo według niego, wpisem w mediach społecznościowych obraził kibiców Wisły. Wydaje się, że to tylko medialna otoczka i niebawem oba kluby dojdą do porozumienia w sprawie transferu.
Nieco szybciej, ŁKS może ogłosić transfer Adrien Louveau. 23-letni środkowy obrońca całą dotychczasową karierę spędził w RC Lens. Latem nie przedłużył kontraktu z francuskim zespołem i pojawił się na testach w Łodzi. W grach kontrolnych wypadł na tyle dobrze, że zyskał uznanie w oczach Moskala.
Czytaj także: Zabawa partnerów ŁKS-u.
– Bardzo podoba mi się ten zawodnik. Gra dobrze w defensywie, umie wyprowadzić piłkę. Wiadomo, że to sparingi i są zawodnicy, którzy spinają się mocno, by pokazać się jak najlepiej. Po tych dwóch grach kontrolnych wydaje mi się, że to zawodnik z potencjałem – mówił trener ŁKS-u po sparingu ze Zniczem Pruszków.
Francuz przyjechał na testy wraz z czarnoskórym, niezidentyfikowanym piłkarzem. Jego w Łodzi już nie ma, a Louveau dalej trenuje z beniaminkiem. Trwają rozmowy kontraktowe, ale wydaje się, że ŁKS niebawem ogłosi transfer środkowego obrońcy.
To chyba koniec transferów, których można byłoby się spodziewać. Na al. Unii szukają jeszcze skrzydłowego, który wzmocniłby rywalizację na tej pozycji, ale nie jest to priorytet transferowy. Według Meczyków.pl zaawansowane są rozmowy z Maciejem Ambrosiewiczem, który wraz z Mokrzyckim miałby wzmocnić linię pomocy ŁKS-u.