Przypomnijmy, jeśli ktoś przypadkiem zapomniał. Awans z Fortuna 1. Ligi wywalczą dwa pierwsze zespoły, a ostatnie miejsce, które go daje, wywalczy któryś z zespołów z miejsc 3-6. Trzecia drużyna zagra z szóstą, a czwarta z piątą. Zwycięzcy spotkają się w finale. Wygrany zostanie trzecim, ostatnim ekstraklasowiczem.
Po sobotnim zwycięstwie Miedzi Legnica z Chrobrym Głogów 1:0, zespół z Legnicy jest już właściwie pewny awansu. Miedź pokonała Chrobrego, a to zespół, który walczy o baraże. Jest piąty. Przed wtorkowym meczem Widzewa z ŁKS-em, drużyna z al. Piłsudskiego 138 ma nad Chrobrym 10 punktów przewagi. Nawet jeśli nie wygra w derbach, to i tak ta różnica nad piątym zespołem się nie zmniejszy, bo ani kolejna Sandecja Nowy Sącz, ani ŁKS (obie mają po 42 punkty), nie wyprzedzą głogowskiego zespołu, który ma 46 „oczek”. Chrobry Widzewa już nie dogoni, bo do zdobycia pozostało mu tylko 9 punktów w trzech ostatnich kolejkach.
To oznacza więc, że Widzew nie spadnie już poniżej czwartego miejsca, a gospodarzami pierwszym meczów barażowych będą drużyny, które zajmą trzecie i czwarte miejsca po sezonie zasadniczym. Można też inaczej – Widzew może przegrać wszystkie cztery mecze do końca, a i tak nie będzie niżej niż na czwartym miejscu.
Oczywiście drużyna trenera Janusza Niedźwiedzia walczy cały czas o bezpośredni awans. Do drugiej Arki Gdynia traci tylko punkt i oba zespołu mają do rozegrania po cztery mecze. Walka trwa. Przed tą kolejką, która rozpoczęła się dzisiaj, a zakończy we wtorek właśnie derbami, Paweł Mogielnicki z portalu 90minut.pl, który jest fanem statystyki i rachunku prawdopodobieństwa, wyliczył, jakie szanse na awans i baraże mają poszczególne zespoły Fortuna 1. Ligi. Według jego obliczeń przed tą kolejką Miedź miała 99,9 procent szans na awans, a przecież teraz jeszcze wygrała. Szanse Arki na awans bez barażów to 58,2 procent, a Widzewa – 37,1, a Korony Kielce już tylko – 4,8.
Z kolei szanse na udział Widzewa w barażu założyciel strony 90minut.pl wyliczył na 62,9 procent. Są niższe od Korony i Chrobrego, ale to z oczywistych względów, że łódzka drużyna ma jeszcze szanse na awans bezpośredni. Chrobry już ich nie ma wcale, a Korona bardzo mało (o czym powyżej).
Według obliczeń Mogielnickiego szanse na udział w barażach ŁKS-u wynoszą 29,2 procent.
Półfinały meczów barażowych zaplanowane są na 26 maja, a finał 29 maja. Oby te daty nie obchodziły Widzewa. Oznaczałoby to bezpośredni awans. Za to piłkarzom ŁKS-u życzymy, by 29 maja jeszcze nie mieli wakacji.