Trener Marcin Kaczmarek był zadowolony z tego, że udało się pokonać ekipę Lecha II Poznań. Zdaniem szkoleniowca Widzewa jego zespół udowodnił kibicom, że potrafi powalczyć i pokazać charakter w trudnym meczu.
Widzew w meczu z Lechem spisywał się bardzo przyzwoicie. Mimo to już pierwszej połowie przegrywał 0:2. Łodzianie się jednak nie poddali i ostatecznie zostali za to nagrodzeni. Strzelili 3 gole i wygrali 3:2.
– Bardzo się cieszymy, że przełamaliśmy tę niemoc. Chcieliśmy pokazać kibicom, że ta drużyna ma charakter, walczy i robi wszystko, by awansować do I ligi – powiedział po meczu trener Widzewa.
Marcin Kaczmarek przyznał, że decydująca była bramka na 1:2 autorstwa Daniela Tanżyny. To ona dodała widzewiakom wiary w to, że uda się odwrócić losy spotkania.
– Bramka do szatni, dużo dobrych słów w przerwie i wiary w to, że można ten wynik odmienić spowodowały, że wygraliśmy. Bardzo się cieszę, że nie jest łatwo wygrać mecz w takich okolicznościach – skomentował Kaczmarek. – Dziś jest moment, w którym chciałbym, żebyśmy się trochę pocieszyli, bo takie mecze są zawsze bardzo budujące dla zespołu. Chcę, by w naszym przypadku też tak było – zakończył szkoleniowiec ekipy z al. Piłsudskiego.
fot. widzew.com