Na wtorkowym treningu Widzewa Łódź zameldowało się aż 28 zawodników. Na mecz z Koroną Kielce trener zabrać może jedynie 20 z nich.
Wszyscy gotowi!
Na zajęciach stawili się tego dnia wszyscy piłkarze znajdujący się oficjalnie w kadrze pierwszego zespołu. Wśród zawodników trenujących na naturalnej nawierzchni na Łodziance w komplecie pracowali w związku z tym widzewscy „stranieri”, a także zgłoszeni do rozgrywek młodzieżowcy, a pod okiem Andrzeja Woźniaka przygotowywało się trzech bramkarzy: Jakub Wrąbel, Konrad Reszka i Mateusz Ludwikowski. Trener Janusz Niedźwiedź mógł więc zrobić pełen przegląd wojsk, oglądając w treningu 28 zawodników.
Czas Kity?
Kibiców Widzewa interesuje jednak przede wszystkim dyspozycja Przemysława Kity, który uporał się z kontuzją i rozpoczyna walkę o powrót do kadry meczowej, a potem składu. We wtorek 28-letni zawodnik trenował z resztą drużyny na pełnych obrotach, a po jego zachowaniu widać, że jest głodny gry, a zajęcia z resztą zespołu sprawiają mu dużą przyjemność. We wtorek ważnym elementem treningu była finalizacja akcji, więc Kita był niewątpliwie w swoim żywiole.
Kłopot bogactwa
Do Kielc na mecz z Koroną trener czerwono-biało-czerwonych zabrać może 20-osobową kadrę. Z szerokiej listy dostępnych piłkarzy wykreślić musi więc osiem nazwisk. Czy przed tak ważnym spotkaniem wybór padnie na najmłodszych i najmniej doświadczonych? Szkoleniowiec Widzewa lubi zaskakiwać, poza tym bardzo dobrze zna potencjał i możliwości swojej drużyny, więc na pewno nie będzie patrzeć na metryki, tylko na realne korzyści, jakie drużynie w danym momencie dają konkretni piłkarze.
W Świętokrzyskie widzewiacy wyruszą w czwartek, a mecz z Koroną rozegrają w piątek 15 października o godzinie 20:30 na kieleckiej Suzuki Arenie.