Trzech podstawowych piłkarzy Widzewa jest zagrożonych żółtą kartką, która wyeliminuje ich z gry w derbach Łodzi.
Po trzy żółte kartki w tym sezonie zobaczyli Bartosz Guzdek, Marek Hanousek i Mateusz Michalski. Wszyscy to podstawowi gracze Widzewa. Ten pierwszy z pięcioma golami jest najlepszym strzelcem drużyny. Drugi to chyba najlepszy piłkarz zespołu z al. Piłsudskiego 138 w tym sezonie. Z kolei Michalski to drugi asystent w zespole. Na swoim koncie ma cztery kluczowe podania.
CZYTAJ TEŻ: Widzew wchodzi w arcytrudną fazę ligi
Na razie te kartki nie są problemem. Gorzej, jeśli któryś z tych zawodników zostanie ukaranych w piątkowym spotkaniu z Koroną w Kielcach. Kolejne upomnienie będzie skutkowało pauzą w derbach. Guzdek, Hanousek i Michalski muszą się więc mieć na baczności. Oczywiście nie jest tak, że jeśli któryś z nich będzie musiał pauzować, to będzie tragedia, bo kadra Widzewa jest szeroka i ma kto ich zastąpić. Szkoda jednak byłoby nie zobaczyć Hanouska czy Guzdka w tak prestiżowym meczu. Hanousek to lider drużyny, a 19-latek na pewno aż pali się do gry z ŁKS-em. To byłby jego debiut w derbach.
Trener Janusz Niedźwiedź już kategorycznie zapewnił, że nie ma mowy o kalkulowaniu i np. nie wystawieniu któregoś z piłkarzy do gry z powodu grożącej kartki.
– Teraz najważniejszy jest mecz z Koroną. Wiem, że niektórzy myślą już o kolejnym, ale liczy się to co przed nami. Nie będzie na pewno kalkulacji, czy np. Marek złapie kartkę, czy nie. Będą po prostu grali najlepsi – zapewnia.
Janusz Niedźwiedź
Dodał, że być może wtedy, gdy Widzew prowadziłby już bezpiecznie z Koroną, to mógłby zmienić dla bezpieczeństwa któregoś z zagrożonych piłkarzy, ale to normalne.
Jeśli chodzi pozostałych piłkarzy, to dwie żółte kartki na koncie ma Juliusz Letniowski, a po jednej Karol Danielak, Tomasz Dejewski, Radosław Gołębiowski, Kacper Karasek, Dominik Kun, Patryk Stępiński i Daniel Tanżyna. Żaden z widzewiaków w tym sezonie nie zobaczył jeszcze kartki czerwonej.