20-latek to z całą pewnością utalentowany piłkarz. W tym sezonie zdobył już dla Cracovii cztery gole, z czego dwa we wrześniowych meczach. Ekstraklasa ogłosiła właśnie nominacje do tytułu piłkarza miesiąca i Rakoczy znalazł się w trójce nominowanych obok Olafa Kobackiego z Miedzi Legnica oraz Łukasza Łakomego z Zagłębia Lubin. Każdy z nich rzeczywiście się wyróżniał.
Jest „play”, ale jest też „fair”, czyli „fair play”, czym powinny kierować się drużyny, piłkarze, ale i organizator rozgrywek. We wrześniowym meczu Cracovii z Widzewem Rakoczy brutalnie sfaulował Fabio Nunesa. Portugalczyk doznał bardzo poważnej kontuzji. Właśnie przeszedł operację i na boisko wróci dopiero w nowym roku. Młodzieżowiec z Krakowa zobaczył tylko żółtą kartę. Sędzia główny, a także ci obsługujący system VAR, popełnili fatalny błąd, bo Rakoczy powinien wylecieć z boiska. Gdyby dostał czerwoną kartkę do mógłby zostać dodatkowo ukarany za wyjątkowo brutalne zagranie. Tak było np. w przypadku Rafała Wolskiego z Wisły Płock. To że sędziowie popełnili błąd w przypadku gracza Cracovii przyznał też szef polskich sędziów. Pisaliśmy o tym tutaj.
A Rakoczy nie tylko mógł zagrać w kolejnym meczu, ale dostał też sporo wyróżnień. Do młodzieżowej kadry Polski powołał go Michał Probierz, a teraz doceniła Ekstraklasa. Nic dziwnego, że w sieci zawrzało. Kibice Widzewa są wściekli, że Rakoczy dostał nominację i dają temu wyraz w mediach społeczniościowych.
„Michał Rakoczy swoim bandyckim faulem doprowadził do ciężkiej kontuzji Fabio Nunesa. Nie tylko nie otrzymał za to czerwonej kartki i kilku meczów zawieszenia, ale jak widać został również nagrodzony nominacją do nagrody młodzieżowca miesiąca. Obrzydliwy ruch Ekstraklasy” – napisał Człowiek Orkiestra.
„Rakoczy, to chyba na “Rzeźnika września”. Fabio wczoraj przeszedł operację i ma już tę rundę z głowy. Nie promujcie bandytów boiskowych” – dodał inny twitterowicz.
„Rakoczy to może kandydować na młodzieżowca września ale w MMA” – to wpis wilka stepowego.
Wiele wpisów nie nadaje się do cytowania. Są też tacy, którzy bronią piłkarza Cracovii i piszą, że liczy się jego forma piłkarska, a ta była wysoka. Tylko, czy jedynie to jest ważne…
Tym bardziej, że nie ma nigdzie informacji, że Rakoczy przeprosił Fabio Nunesa za brutalny faul i wyeliminowanie go z gry na wiele miesięcy.