Podobnie jak przed rokiem podczas meczu z Miedzią Legnica, tak i teraz kibice beniaminka czterokrotnego Mistrza Polski przygotowali na domowy mecz wypadający najbliżej Święta Niepodległości oprawę o patriotycznym charakterze. W zeszłym sezonie trybuny Serca Łodzi ozdobiła kartoniada w biało – czerwonych barwach. Teraz, przy okazji starcia z Radomiakiem efektowna układanka została wzbogacona o napis przedstawiający datę 11.11.1918. Prezentacja oprawy w połączeniu z odśpiewaniem „Mazurka Dąbrowskiego” sprawiła, że przy Piłsudskiego czuć było podniosłą atmosferę.
Trzeba przyznać, że kartoniady w wykonaniu kibiców Widzew wypadają bardzo efektownie. W tym sezonie łodzianie zaprezentowali tego rodzaju choreografię podczas pierwszego meczu meczu w sezonie, gdy ich przeciwnikiem była Lechia Gdańsk. To swego rodzaju spięcie klamrą pierwszej rundy widzewiaków w Ekstraklasie po powrocie do niej po 8 latach.
Kartoniady to rzadki obrazek na polskich stadionach. Do wykonania takiej oprawy wymagany jest komplet kibiców na stadionie. Nie jest tajemnicą, że w Ekstraklasie to jedynie łódzki klub może się pochwalić takim zapełnieniem domowego obiektu na każdym ligowym meczu. Frekwencja na meczach podopiecznych Janusza Niedźwiedzia w tym sezonie wyglądała następująco:
1. 31.07.2022, Widzew Łódź – Lechia Gdańsk 17 202 widzów (96% zapełnienia)
2. 12.08.2022, Widzew Łódź – Legia Warszawa 17 701 widzów (98% zapełnienia)
3. 27.08.2022, Widzew Łódź – Wisła Płock 17 004 widzów (94% zapełnienia
4. 09.09.2022, Widzew Łódź – Cracovia, 17 031 widzów (95% zapełnienia)
5. 02.10.2022, Widzew Łódź – Raków Częstochowa, 17 408 (97% zapełnienia)
6. 16.10.2022, Widzew Łódź – Zagłębie Lubin, 17 180 (95% zapełnienia)
7. 21.10.2022, Widzew Łódź – Miedź Legnica, 16 633 (92% zapełnienia)
8. 6.11.2022, Widzew Łódź – Radomiak Radom, 17 442 (99% zapełnienia).
Te liczby mówią same za sobie. Widzewiacy zapełniają Serce Łodzi niezależnie od rangi przeciwnika i dzięki temu, kibice czerwono – biało – czerwonych mogą wykonywać tak efektowne choreografie.
ZOBACZ TAKŻE>>>Stadion Widzewa widzewski tylko z nazwy? Dróżdż: „Dano mi do zrozumienia, że nie jesteśmy u siebie”