Wszystko wskazuje na to, że PZPN oraz władze PKO Ekstraklasy uzgodniły termin powrotu piłkarzy na boiska.
Jak podaje Mateusz Miga z TVPSport.pl, powołując się na przedstawiciela jednego z klubów, 25 maja mają odbyć się mecze ćwierćfinału Pucharu Polski. Na 30 maja zaplanowano natomiast powrót rozgrywek ligowych.
Polski rząd planuje krok po kroku odmrażać gospodarkę i powoli zachęcać obywateli do powrotu do normalności. W ten plan wpisuje się także pomysł Polskiego Związku Piłki Nożnej i władz Ekstraklasy.
Zanim jednak piłkarze będą mogli wrócić do rywalizacji, czeka ich kilka tygodni treningów. Niebawem zespoły powinny rozpocząć treningi w małych grupach, by w niedalekiej przyszłości wrócić do normalnych zajęć. Aby wrócić do formy, zawodnicy będą potrzebowali przynajmniej 3 tygodni treningów z prawdziwego zdarzenia.
Przypomnijmy, że od 9 marca nie został rozegrany żaden mecz PKO Ekstraklasy. Na pojedynek w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce czekamy zatem już ponad miesiąc. Jeśli wszystko poszłoby zgodnie z planem, przerwa od rozgrywek nie będzie dłuższa niż 3 miesiące. Oczywiście, wszystkie mecze miałyby odbywać się bez udziału publiczności.
Warto jednak zaznaczyć, że to tylko plan – żadne wiążące decyzje nie zostały uchwalone. Nie może być inaczej, bowiem wszystko zależy od decyzji rządowych. Niemniej jednak na dziś plan piłkarskich władz wygląda całkiem realnie.
fot. Marian Zubrzycki