Christopher Mandiangu, były piłkarz Widzewa, zakończył piłkarską karierę. Został menedżerem.
Masambinho, po taki miał przydomek, do Widzewa trafił latem 2019 roku, gdy łódzka drużyna była w drugiej lidze. Rozegrał w niej 25 meczów i strzelił 4 gole. Do Widzewa sprowadził go ówczesny dyrektor sportowy Łukasz Masłowski. Z kolei menedżerem piłkarza, który ma obywatelstwa Kongo i Niemiec, był Paweł Grischok, inny były zawodnik klubu z al. Piłsudskiego 138.
Mandiangu wielkiej kariery w Łodzi nie zrobił, głównie był rezerwowym i w końcu odszedł po roku. Nowy klub znalazł w Albanii. Wcześniej z kolei występował Niemczech, Holandii, Szkocji, Słowacji, Austrii, Armenii, Izraelu, Finlandii i Bułgarii. Niestety z powodu kontuzji nie poszło mu najlepiej w klubie Vllaznia Shkoder. Zagrał tam ledwie w jednym meczu w Pucharze Albanii.
Kamil Pycio, redaktor serwisu widzewtomy.net, zauważył, że Mandiangu we wrześniu zakończył karierę piłkarską i został menedżerem. Doświadczenie ma spore, więc powinno mu się udać.