Władze ŁKS-u poinformowały, że uregulowały zaległości wobec Dragoljuba Srnicia. Innego zdania jest Mirko Poledica, pełnomocnik byłego piłkarza łódzkiej drużyny.
ŁKS odniósł się do informacji, które pojawiły się w mediach. Według przedstawicieli łódzkiego klubu zaległości z Dragoljubem Srniciem zostały uregulowane i władze dwukrotnych mistrzów Polski czekają tylko aż potwierdzi to UEFA. Innego zdania jest Mirko Poledica, szef serbskiego związku piłkarzy, który w rozmowie z Interią powiedział, że byłemu piłkarzowi ŁKS-u zapłacono połowę z 19. tysięcy euro, które miał odzyskać na drodze prawnej Kto ma rację? Przekonamy się niedługo. Jeżeli szefowie klubu z al. Unii, to zakaz niedługo zostanie zdjęty.
Oficjalny komunikat ŁKS-u prezentujemy poniżej:
“W odpowiedzi na pojawiające się w mediach doniesienia, informujemy, iż ŁKS dopełnił wszelkich formalności związanych z rozliczeniem zaległości wobec Dragoljuba Srnicia. Wysłaliśmy w tej sprawie stosowne dokumenty zarówno do przedstawiciela samego zawodnika, jak i do UEFA, czyli europejskiej federacji piłkarskiej.
W całości zostały też rozliczone zobowiązania wobec Carlosa Morosa Gracii i w tej sprawie otrzymaliśmy już odpowiednie potwierdzenie z UEFA. Liczymy zatem na jak najszybsze cofnięcie zakazu transferowego względem ŁKS.”
fot: ŁKS