Sześć kolejek do końca. Miedź Legnica na pozycji lidera z przewagą ośmiu punktów nad drugą lokatą. Potem Widzew – 53 punkty, Arka Gdynia – 51 i Korona – 49. Na razie zostawmy drużyny, które są za tą grupą (pierwsza to Chrobry Głogów – 42). Skupmy się na trzech zespołach z miejsc 2-4, bo – wszystko na to wskazuje – to one walczyć będą do końca o jedno miejsce dające bezpośredni awans. Jeśli inne zespoły się jeszcze do walki o drugą lokatę włączą, to będziemy się tym zajmować. Na razie jednak się na to nie zapowiada, bo wszystkie tracą punkty regularnie. Teraz Chrobry miał okazję gonić Koronę, ale tylko z nią zremisował. Z kolei ŁKS stracił dwa oczka w pojedynku z Zagłębiem Sosnowiec.
Oczywiście w najlepszej sytuacji z tej trójki jest Widzew, który ostatnio, jeśli chodzi o zdobywanie punktów, spisuje się jak należy. W czterech ostatnich spotkaniach uzbierał 10 z 12 możliwych do zdobycia. Lepsza jest tylko Arka z czterema zwycięstwami, a taką samą zdobyczą jak czerwono-biało-czerwoni może pochwalić się Odra Opole. Oczywiście wciąż szkoda tych dwóch „oczek” straconych w samej końcówce meczu ze Skrą Częstochowa, ale już dajmy spokój. Tym bardziej, że łódzka drużyna w doliczonym czasie gry „odrobiła” te stracone punkty w kolejnym meczu z Puszczą Niepołomice.
CZYTAJ TEŻ: Za chwilę Widzew powinien być wzmocniony
W każdym razie jest nieźle i Widzew wciąż jest zależy przede wszystkim od siebie. Jeśli wygra wszystkie mecze do końca sezonu, to w ogóle nikt go nie będzie interesował. Oczywiście to będzie bardzo trudne zadanie, bo przecież przed drużyną trenera Janusza Niedźwiedzia jeszcze m.in. pojedynki z Miedzią Legnica i ŁKS-em i to na wyjazdach. Lepiej kierować się zasadą, którą kierują się w Widzewie, czyli najważniejszy jest kolejny mecz i tylko na nim trzeba się skupiać.
Kluczowe dla układu tabeli mogą być już dwie najbliższe kolejki. Widzew zagra w nich z GKS-em Jastrzębie (wyjazd) oraz z Koroną (dom). Arka najpierw zmierzy się z zespołem z Kielc (wyjazd) i ŁKS-em (dom). Z kolei Korona – to już widzi chyba każdy – rywalizować będzie z Arką (dom) i Widzewem (wyjazd). Dla kielczan to mecze o wszystko, bo musi gonić obu rywali. Albo dogodni, albo strata się zwiększy i trudno będzie ją odrobić.
CZYTAJ TEŻ: Dobrze, że się doczekałeś Dani. Mały Hiszpan bohaterem Widzewa
Biorąc pod uwagę tylko te dwie najbliższe kolejki, to w teorii najłatwiejszy układ wydaje się mieć łódzki zespół, bo GKS to ligowy słabeusz, a Koronę ma u siebie. To ważne, bo Widzew zdobył w tym sezonie najwięcej punktów na własnym stadionie spośród wszystkich drużyn Fortuna 1. Ligi. Serce Łodzi to jego niezaprzeczalny atut.
Arka ma Koronę i ŁKS (w tamtym sezonie przegrała z nim u siebie w barażu). Będzie trudno. Zespół trenera Ryszarda Tarasiewicza punktuje świetnie, ale gra jest daleka od ideału. Arka ma szczęście (które jak wiadomo sprzyja lepszym) oraz Karola Czubaka, który stał się specjalistą od goli za trzy punkty. Nic jednak nie trwa wiecznie.
Jakie wyniki byłyby najlepsze dla Widzewa? Oczywiście jego dwa zwycięstwa. To oznaczałoby, że Korona straci trzy punkty, czyli przewaga łódzkiego nad tym zespołem zespołu wzrosłaby do 7 punktów. To – na cztery kolejki przed końcem – byłoby już naprawdę dużo. Wcześniej Korona gra też z Arką i chyba dla Widzewa dobrze by było, gdyby ten mecz akurat Korona wygrała. Dobry byłby też remis. Wtedy Widzew (cały czas trzymamy się wersji z dwoma wygranymi) miałby już 4 punkty przewagi nad drużyną z Pomorza. Albo 5, gdyby Arka przegrała z Koroną. W każdym razie dla Widzewa to naprawdę dobre, że akurat teraz te zespoły będą sobie zabierać punkty. Obie przecież nie zapunktują za 3.
Jedno jest pewne – dwa zwycięstwa Widzewa w dwóch najbliższych kolejkach oznaczać będzie powiększenie przewagi NA PEWNO nad jednym z dwóch najgroźniejszych rywali, a możliwe, że nad oboma. Wygrana za 6 punktów w najbliższych dwóch meczach będzie tak naprawdę miała więc większą wartość. Oczywiście, to jeszcze nie byłby koniec. Gdyby to się udało, to później trzeba byłoby jeszcze tę przewagę utrzymać. No ale lepiej ją mieć, niż gonić któregoś z rywali.
Korona Kielce – Arka Gdynia, sobota, godzina 12.40
GKS Jastrzębie – Widzew Łódź, sobota, godzina 15
Widzew Łódź – Korona Kielce, wtorek, godzina 20.30
Ara Gdynia – ŁKS, środa, godzina 20.30