W starciu zaprzyjaźnionych klubów, górą ŁKS.
Rezerwy ŁKS-u mierzyły się z Zawiszą Bydgoszcz. Młoda drużyna łodzian, grała z trzecioligowcem. Kibice obu drużyn żyją w przyjaźni. Bydgoszczanie pojawiają się na meczach ŁKS-u, a łodzianie na meczach Zawiszy.
ŁKS, w meczu z Zawiszą sprawdził 22. zawodników, w tym Antona Fase i Adama Marciniaka. To piłkarze, z którymi beniaminek ekstraklasy chciałby się pożegnać. Mimo tego, że Marciniak w najwyższej klasie rozgrywkowej rozegrał osiem spotkań. Jego celem, było dołączenie do klubu 300. Środkowemu obrońcy brakowało 13 meczów. Wiele wskazuje na to, że Marciniak dołączy do klubu z niższych lig, albo zakończy karierę.
– Zwycięską bramkę gospodarze zdobyli jednak w drugiej części spotkania. W 80. minucie zbyt krótko wybitą przez jednego z obrońców Zawiszy piłkę zgarnął na skraju pola karnego Mikołaj Lipień. Pomocnik nie zastanawiał się długo, bardzo efektownym i przy tym precyzyjnym strzałem pokonał bezradnego w tej sytuacji golkipera ekipy z Bydgoszczy i to właśnie ta akcja okazała się najważniejszym wydarzeniem pierwszego sparingu – informuje ŁKS,
Mecz sparingowy | ŁKS II Łódź – Zawisza Bydgoszcz 1:0 (0:0)
Składy: