– W klubie mamy taką filozofię, że jeżeli mamy pewność, że Polak da nam jakość, zawsze będziemy stawiali na Polaka – powiedział Janusz Dziedzic, dyrektor sportowy ŁKS-u.
Janusz Dziedzic, dyrektor sportowy ŁKS-u był gościem Meczyków.pl. W programie o zapleczu ekstraklasy opowiedział o najbliższej przyszłości lidera.
– Priorytetem jest dla nas utrzymanie pozycji lidera. Kilku zawodników miało problemy zdrowotne, przez to nie możemy ustabilizować poziomu, grać tak jak w poprzedniej rundzie – Dziedzic podsumował ostatnie miesiące.
Były piłkarz ŁKS-u wierzy, że w piątek wieczorem będzie cieszył się ze zwycięstwa swojego zespołu w meczu na szczycie. Dziedzic, przyznał, że łodzianie mają pomysł jak grać z Wisłą Kraków.
– Z Wisłą dobrze musi zagrać cały zespół. Tak jak Ruch Chorzów dwie kolejki temu. Mamy odpowiedź na ich grę. Mamy tyle jakości żeby przechylić szalę na swoją korzyść. Oczywiście, plan nie jest taki sam jak Ruchu. Mamy inną filozofię. Chcemy grać ofensywnie, nie będziemy czekali na rozwój wydarzeń. Damy kibicom sporo radości. Jestem urodzonym optymistą, ale mimo tego, że skazali nas na sukces, wiem, że awans musimy wywalczyć na boisku – powiedział dyrektor sportowy ŁKS-u.
Czytaj także: W ŁKS-ie wszyscy zdrowi.
Niebawem, w ŁKS-ie dojdzie do zmiany właściciela. Chociaż w klubie pozostanie Tomasz Salski, większościowy pakiet akcji przejmie Philip Platek, amerykański milioner. Dziedzic chwali sobie współpracę z obecnym właścicielem.
– Wydaje mi się, że w porównaniu z poprzednimi latami, Tomasz Salski chce mieć więcej wpływu na to co dzieje się w klubie, nie chce wypuścić z ręki tego co zbudowaliśmy – przyznał.
Niedawno informowaliśmy, że do ŁKS-u może dołączyć Artur Sobiech. Napastnik nie przedłużył kontraktu z Lechem Poznań. Według doniesień, Dziedzic miał już z nim negocjować. W programie Meczyków, dyrektor sportowy przyznał, że priorytetowo, na pozycję napastnika, chciałby sprowadzić Polaka.
Czytaj także: Amerykański milioner obejrzy mecz ŁKS-u z Wisłą.
– W klubie mamy taką filozofię, że jeżeli mamy pewność, że Polak da nam jakość, zawsze będziemy stawiali na Polaka. Rozmowy trwają, chemy wzmocnić rywalizację na pozycji napastnika. Szukamy, negocjujemy, to dopiero początek rozmów – zakończył Dziedzic.