Kelechukwu to jeden z ważniejszych piłkarzy ŁKS-u. Chociaż do tej pory młodzieżowiec głównie był zmiennikiem, to zawsze po wejściu na boisko dawał łodzianom impuls do dalszej walki.
– Możemy powiedzieć jasno, Kelechukwu nie wystąpi w meczu z Zagłębiem Sosnowiec – powiedział Kazimierz Moskal, trener ŁKS-u.
Nigeryjczyk z polski paszportem, doznał kontuzji na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Chociaż, w meczu z Niemcami radził sobie doskonale, to spotkanie z Portugalią musiał opuścić po 20. minutach, bo doznał kontuzji. Prawdopodobnie uraz dotyczy, któregoś z mięśni. Na swoim Instagramie, młody skrzydłowy napisał tylko “Wrócę silniejszy”
Czytaj także: Jak radzili sobie młodzieżowcy ŁKS-u na zgrupowaniach reprezentacji?
Skoro skrzydłowy nie będzie dostępny na mecz z Zagłębiem Sosnowiec, sztab szkoleniowy ŁKS-u zmuszony był poszukać zmiennika. Na pewno nie będzie to Javi Moreno.
– Jeżeli Javi pokaże się z dobrej strony w drugiej drużynie, to niewykluczone, że wróci do pierwszej drużyny. Na pewno nie nastąpi to dziś, ani jutro – powiedział Kazimierz Moskal, trener ŁKS-u.
Czytaj także: Trener ŁKS-u: “Decyzje podejmę jutro”
Skoro nie Moreno, to trener ŁKS-u, do kadry pierwszej drużyny, zmuszony jest powołać Grzegorza Glapkę. Młody zawodnik ma za sobą debiut w pierwszej drużynie. Zagrał kilka minut w meczu z Termaliką, ale jak sam mówi: “Jestem nauczony tego, żeby nie jeść na raz wielką łyżką, tylko na spokojnie mniejszą. Jestem dumny z tego, w jakim miejscu się znajduję. Będę ciężko pracował i cierpliwie czekał na swoją szansę, a gdy ona nadejdzie będę się chciał pokazać z jak najlepszej strony“