ŁKS Commercecon to ligowa potęga. Chociaż rozgrywki dopiero się rozkręcają to nie ma wątpliwości, że w walce o tegoroczne mistrzostwo Polski liczyły się będą trzy drużyny: ŁKS, Chemik Police i Developres Rzeszów. Łodzianki, po czterech kolejkach są najlepsze. Nie straciły jeszcze seta, nie miały najmniejszych problemów z dotychczasowymi rywalkami, a Alessandro Chiappini, trener ŁKS-u, odważnie stawia na młodzież i daje szanse młodym zawodniczkom, bo i tak jest pewny, że jego podopieczne wygrają.
Najwięcej szans z zawodniczek poniżej 21 roku życia dostaje Anastzja Hryszczuk. Atakująca zmienia Valentinę Diouf w końcówkach setów.
– To jest niesamowite doświadczenie i jestem bardzo ucieszona z tego powodu, że trener daje mi szansę pokazać się i spróbować się na takim poziomie – powiedziała młoda ełkaesianka.
Czytaj także: Nikt nie wyszedł z ŁKS-u zwiedziony.
W poniedziałek, ŁKS pokonał Pałac Bydgoszcz 3:0.
– Wydaje mi się, że każda seria jest fajna, ale na razie nie liczyliśmy tych zwycięstw, ale jeżeli będziemy nadal je kontynuować, to pewnie zaczniemy. Serie, które mogą zapisać się w historii klubu, są super. W Legionovii, w której pracowaliśmy w zeszłym sezonie, mieliśmy serię jedenastu zwycięstw, to chyba rekord klubu. Może uda się napisać podobną historię w ŁKS-ie, choć zbliżają się trudne spotkania. Za chwilę startuje Liga Mistrzyń, więc będzie ciężko, ale wszystko jest możliwe – powiedział Adrian Chyliński, asystent trenera ŁKS-u Commercecon.
Czytaj także: Wspaniałe zwycięstwo ŁKS-u.
– Spodziewaliśmy się większej presji ze strony Pałacu, ale przytrafiły się tam chyba problemy zdrowotne, bo byli bez Poli Nowakowskiej, co zapewne zaburzyło system gry. Oczywiście też Monika Gałkowska, która ciągnęła wcześniej grę tego zespołu, dziś zagrała słabiej, ale wynikało to przede wszystkim z naszej dobrej gry, zwłaszcza w systemie blok-obrona, szczególnie w bloku dobrze czytaliśmy rywala. Piętnaście bloków w trzysetowym spotkaniu to znakomity rezultat – zakończył Chyliński.
Następny mecz ŁKS zagra w poniedziałek 28 listopada. Rywalem łodzianek będzie Volley Wrocław prowadzony przez Michała Maska, byłego trenera ełkaesianek.