ŁKS Commercecon. Tylko kibice nie zawiedli

Mladost Zagrzeb sensacyjnie wygrała z ŁKS-em Commercecon. Na szczęście łodzianki dalej są w grze.

Ćwierćfinałowy mecz Pucharu CEV przyciągnął tłumy na al. Unii. Licznie zgromadzeni kibice przecierali oczy ze zdumienia, bo ich ulubienice przegrały z dużo słabszą Maldostą Zagrzeb 2:3. Forma łódzkiego zespołu ciągle faluje. Po bardzo słabym meczu z Developresem, podopieczne Michała Maska pokonały mistrzynie Polski z Polic. Łodzianki miały więcej czasu na regenerację, bo spotkanie z Pałacem Bydgoszcz zostało odwołane przez zakażenia koronawirusem, ale niewiele to pomogło. ŁKS Commercecon zagrał trzy koszmarne i dwa solidne sety. To za mało jak na drużynę, która chce się liczyć w Europie. Jest jeszcze światełko w tunelu, bo jeżeli łódzki zespół wygra na wyjeździe i straci maksymalnie jednego seta, to awansuje do półfinału, jeżeli wygra po tie-breaku do rozstrzygnięcia potrzebny będzie złoty set.

W pierwszym secie zespół z Zagrzebia prowadził już 5:1. Później dzięki Veronice Jones-Perry udało się odrobić straty i do rozstrzygnięcia rywalizacji potrzebne były przewagi, w których lepsze okazały się przyjezdne. ŁKS, w tym sezonie nie wchodzi dobrze w mecze i potrzebuje czasu, aż zacznie grać “swoją” siatkówkę. Łódzki zespół był pogubiony również w drugiej partii. Chociaż dobrze spisywała się jedyna atakująca, Weronika Sobiczewska, to jeszcze lepiej działał blok zagrzebianek. Masek, przed meczem ostrzegał, że wzrost chorwackich siatkarek może stanowić przeszkodę dla jego drużyny. Drugiego seta Mladost wygrała czterema punktami przewagi.

Dwa następne sety padły łupem ŁKS-u. Wiewióry grało dobrze. Poprawiło się przyjęcie, zaczął funkcjonować środek. Widać było, że siatkarki z al. Unii przewyższają Chorwatki w każdym aspekcie. Tym trudniej wytłumaczyć co się stało w tie-breaku. Mladost prowadziła 8:2 i chociaż ŁKS pod koniec próbował odrabiać starty, to przegrał 10:15.

ŁKS Commercecon Łódź – Mladost Zagrzeb 2:3 (29:31, 21:25, 25:14, 25:17, 8:15).

ŁKS Commercecon: Ratzke, Jones-Perry, Pacak, Sobiczewska, Witkowska, Grajber, Strasz (libero) oraz Jukoski, Piasecka, Alagierska, Gajer, Maj-Erwardt (libero).