Piłkarze ŁKS-u zakończyli pierwszy tydzień przygotowań. Kto się wyróżniał?
Pierwszy tydzień przygotowań ełkaesiaków podsumował Marcin Pogorzała, asystent trenera Kibu Vicuny. – Pierwszy tydzień był bardzo w porządku. Wszystkim zawodnikom dopisuje zdrowie. To jest bardzo budujące, bo każdy trenuje z takimi obciążeniami jakie zakładaliśmy. Dopisała też pogoda, tak jak zakładaliśmy dwa razy trenowaliśmy na dużym boisku i dwa razy pod balonem – powiedział Pogorzała.
Po niezbyt udanej rundzie jesiennej kibice martwili się, czy piłkarzom uda się zapomnieć o niepowodzeniach i skupić się na przygotowaniach – Widać, że głowy odpoczęły. Pojawiają się uśmiechy, piłkarze są gotowi do ciężkiej pracy – uspokoił szkoleniowiec.
W zajęciach bierze udział 31. zawodników. Oprócz Kamila Dankowskiego, który trenuje indywidualnie, wszyscy ćwiczą na pełnych obciążeniach. Podczas pierwszego tygodnia rozwijano aspekty motoryczne. Ełkaesiacy aż dwa razy trenowali w siłowni. Położono również nacisk na czas spędzony z piłką przy nodze.
Do drużyny dołączył Mateusz Kowalczyk, młody pomocnik występował do tej pory w zespole rezerw ŁKS-u. -Znamy Mateusza z występów w drugiej drużynie. Uznaliśmy, że może funkcjonować w pierwszej drużynie i on to potwierdza. Wszedł bez kompleksów. Pierwszy tydzień przygotowań w jego wykonaniu był bardzo obiecujący – powiedział Pogorzała.
– Do Turcji nie polecą wszyscy zawodnicy. Obserwujemy, przyglądamy się, będziemy mieli pozytywny ból głowy przed wyborem. Zdecydowana większość zawodników pracuje dobrze. Pierwsze decyzje zapadną za tydzień, ostateczny skład kadry poznamy kilka dni przed wylotem – zapowiedział asystent trenera Vicuny.
Pogorzała wraz ze sztabem szkoleniowym ŁKS-u przerwę świąteczną spędził w Hiszpanii. – Obserwowaliśmy przez tydzień pracę drużyn z absolutnego topu. Każdy z nas wyciągnął wnioski i zaczęliśmy wykorzystywać niektóre rzeczy, które podpatrzyliśmy w Hiszpanii. Dzięki znajomościom trenera Vicuny mamy materiały szkoleniowe i chcemy z nich korzystać.
Następny tydzień ełkaesiacy spędzą równie intensywnie. W planach mają treningi na boisku i dwie wizyty w siłowni. Drugi tydzień przygotowań zakończy sparing z Motorem Lublin.