Podopieczni Kazimierza Moskala zremisowali w niedzielę z GKS-em Tychy w pierwszym meczu w Fortuna 1 Lidze w tym roku. Wszyscy liczyli na zwycięstwo, ale łodzianom i tak należą się słowa uznania.
ŁKS zremisował z GKS-em Tychy 1:1 po dwóch rzutach karnych, które arbiter Kawałko podyktował w tym spotkaniu. Łodzianie nie zaliczyli tym samym szóstego zwycięstwa z rzędu na zapleczu PKO Ekstraklasy, ale podtrzymali inną imponującą serię.
ŁKS po podziale punktów z ekipą z Tychów podtrzymał serię meczów bez porażki w Fortuna 1 Lidze. Biało-czerwono-biali nie przegrali w rozgrywkach ligowych od 11 spotkań. Ostatnią ekipą, której udało się pokonać podopiecznych Kazimierza Moskala była Chojniczanka Chojnice. Beniaminek wygrał z zawodnikami z przeplatanką na piersi 27 sierpnia 2022 roku. ŁKS zajmował wówczas drugie miejsce w tabeli za Wisłą Kraków.
Od tamtej pory łodzianie zanotowali sześć zwycięstw i pięć remisów wliczając ten wczorajszy przeciwko GKS-owi Tychy. Łącznie Ełkaesiacy w tym sezonie Fortuna 1 Ligi przegrali trzy razy i tylko raz na Stadionie Króla. Miało to miejsce w 1. kolejce przeciwko GKS-owi Katowice. Pozostałe porażki przypadły w spotkaniach, w których najmniej można się było spodziewać takiego rezultatu. Podopieczni Kazimierza Moskala ulegli bowiem na wyjeździe dwóm beniaminkom, czyli Stali Rzeszów i wspomnianej Chojniczance.
CZYTAJ TAKŻE>>>ŁKS tylko remisuje na inaugurację rundy wiosennej