Trudny mecz ŁKS-u. Beniaminek zagra z liderem bez kluczowego piłkarza?
ŁKS Łódź w niedzielę zmierzy się ze Śląskiem Wrocław w ramach 14. kolejki PKO BP Ekstraklasy. W czwartek ełkaesiacy przegrali 0:2 z Rakowem Częstochowa i odpadli z pucharu Polski. Niemniej doprowadzili oni do dogrywki i podjęli dzielną walkę z aktualnym mistrzem Polski.
Spotkanie ze Śląskiem również nie będzie dla ełkaesiaków łatwe. Forma wrocławian to jedno z największych zaskoczeń tego sezonu ekstraklasy. Śląsk w poprzednim sezonie do ostatniej kolejki walczył o utrzymanie. W aktualnych rozgrywkach po trzynastu meczach są wiceliderami tabeli. Głównym atutem Śląska są kontrataki. “Wojskowi” bardzo dobrze czuję się w tym elemencie gry. Pokazali to w meczu z Legią Warszawa, w którym trzy z czterech bramek zdobyli właśnie po kontratakach.
Główną gwiazdą zespołu jest Erik Exposito. Hiszpan przed startem obecnego sezonu został kapitanem drużyny. Wywiązuje się z tej roli bardzo dobrze. Strzelił jedenaście goli i zanotował trzy asysty. To oznacza, że miał udział przy niemal 60 proc. całego dorobku bramkowego Śląska. Drugim bardzo ważnym ogniwem zespołu jest Piotr Samiec-Talar. Jego głównymi atutami są szybkość i decyzyjność. Wydaje się, że właśnie na tę dwójkę szczególną uwagę powinni zwrócić obrońcy ŁKS-u.
Spore problemy zdrowotne ma Pirulo. Hiszpan nabawił się kontuzji w meczu z Górnikiem Zabrze. Wiele wskazuje na to, że w tym roku kalendarzowym nie zobaczymy go już na boisku. Ze Śląskiem nie zagrają również Kay Tejan i Anton Fase. Tejanowi urodziło się dziecko. Fase natomiast jest kontuzjowany, tak samo jak Jakub Letniowski. W kadrze meczowej na spotkanie z Rakowem nie znaleźli się Michał Mokrzycki i Piotr Głowacki. Niemniej obaj piłkarze są zdrowi. W czwartkowym meczu nie zagrali, by być w pełni sił na spotkanie ze Śląskiem. Można się spodziewać, że większość piłkarzy, którzy w czwartek zagrali pełne 120 minut, w niedzielę nie wyjdzie w podstawowym składzie.
Śląsk to zdecydowany faworyt, ale ŁKS również powinien mieć swoje okazje. Jeśli “Rycerze Wiosny” chcą zdobyć pierwsze ligowe punkty od września, to powinni być zdecydowanie bardziej skuteczni niż w meczu z Rakowem. Powinni również zaprezentować większą agresywność, o czym tak często w ostatnim czasie wspominał Piotr Stokowiec, trener łodzian.
Przewidywane składy
ŁKS: Bobek – Tutyskinas, Nacho, Gulen, Szeliga – Mokrzycki, Louveau, Hoti – Głowacki, Janczukowicz, Ramirez
Absencje – Pirulo, Letniowski, Fase, Tejan
Śląsk: Leszczyński – Matsenko, Petkov, Paluszek, Janasik – Schwarz, Pokorny – Samiec-Talar, Olsen, Leiva – Exposito (C)
Absencje – Poprawa, Konczkowski, Bejger, Żukowski
Obsada sędziowska
Główny arbiter: Bartosz Frankowski (Toruń)
Asystenci: Marcin Boniek, Jakub Winkler
Sędzia techniczny: Paweł Horożaniecki
VAR: Tomasz Wajda, Krzysztof Myrmus
Śląsk Wrocław – ŁKS Łódź
Niedziela, 12:30, 5 listopada
Autorem tekstu jest Adam Kowalewicz.