Najlepszy obok Pirulo zawodnik pierwszej ligi znalazł się w kręgu zainteresowań ŁKS-u? Na pewno trzeba za niego słono zapłacić.
W programie Meczyków poinformowano, że na celowniku ŁKS-u znalazł się Joan Goku Roman. To napastnik Podbeskidzia, który w przeszłości występował w Manchesterze City. Hiszpan rozgrywa niesamowity sezon, obok Luisa Fernandeza z Wisły Kraków i Pirulo z ŁKS-u jest bez wątpienia największą gwiazdą ligi.
Wydaje się, że Goku pasowałby do kombinacyjnego stylu gry ełkaesiaków. Tym bardziej, że jak przyznał Kazimierz Moskal (tutaj), beniaminek szuka ofensywnego pomocnika, który zastąpi Michała Trąbkę. Problemem może być kontrakt, który Hiszpan przedłużył zimą. Podbeskidzie, prawdopodobnie oczekiwałoby dużego odstępnego, a ŁKS szykuje już duży transfer gotówkowy. Szefowie klubu chcą wykupić Michała Mokrzyckiego z Wisły Płock. Kadrę na ekstraklasę planują oprzeć na Polakach i zawodnikach, którzy sprawdzili się na poziomie ekstraklasy.
Tomasz Salski, właściciel ŁKS-u w rozmowie z kibicami zdradził, że niedługo po zakończonym sezonie poznamy nazwiska obcokrajowców, którzy dołączą do beniaminka. Być może, gdyby łodzianie rzeczywiście chcieli wykupić Goku, pomogą pieniądze od Philipa Platka, który niebawem ma zainwestować w ŁKS.
Czytaj także: Będą dodatkowe miejsca na mecz ŁKS-u.
Bartłomiej Kawalec, dziennikarz z Bielska-Białej poinformował, że rzeczywiście beniaminek ekstraklasy pytał o Hiszpana, ale nie był w stanie spełnić wymagań finansowych Podbeskidzia.