Wygląda na to, że poznaliśmy numery nowych widzewiaków.
Łódzki klub nie uprawnił póki co do gry w sezonie 2025/2026 żadnego piłkarza (na razie zrobiło to siedem klubów), ale dzięki meczom sparingowym mogliśmy zobaczyć, z jakimi numerami zagrają nowi widzewiacy. A jest ich aż dziewięciu.
Nie jest to jeszcze pewne w 100-procentach, bo w meczach kontrolnych różnie z numerami bywa, ale skoro inni piłkarze, ci, którzy w drużynie są od dawna, grali ze swoimi, to można być niemal pewni, że tak właśnie będzie.
W meczu z Piastem Gliwice w pierwszym składzie było pięciu nowych. Ricardo Visus miał numer 33, Lindon Selahi 29, Samuel Akere 23, Mariusz Fornalczyk 7, a Sebastian Bergier 99. W jednym z odcinków vloga ze zgrupowania w Opalenicy Fornalczyk wskazał jako ulubionego piłkarza Cristiano Ronaldo, stąd pewnie ten numer.
Z kolei w meczu z Miedzią zagrali Maciej Kikolski – miał numer 98, Dion Gallapeni – 2, Angel Baena – 77 oraz Antoni Klukowski – 14. Hiszpan biegał po prawej stronie, tak jak wcześniej Jakub Sypek, który nosił właśnie numer 77.
Leon Madej, który trafił do pierwszej drużyny z Akademii Widzewa i dobrze radził sobie na zgrupowaniu, miał numer 5. Co ciekawe Kamil Cybulski gra nie z 78, jak w poprzednim sezonie, ale z numerem 20.