PGE Grot Budowlani Łódź mieli olbrzymie problemy z Chemikiem Police. Podopieczne Macieja Biernata co prawda wygrały z mistrzyniami Polski, ale dopiero po tie-breaku.
W przedostatnim meczu sezonu zasadniczego PGE Grot Budowlani Łódź spotkali się z mistrzyniami Polski, które najprawdopodobniej oddadzą tytuł w ręce innej drużyny. Wśród zespołów zainteresowanych mistrzostwem Polski wymienia się właśnie PGE Grot Budowlanych Łódź.
Łodzianki mają jednak trzech wymagających rywali, a są nimi: BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała, ŁKS Commercecon Łódź oraz KS DevelopRes Rzeszów. W przypadku wygranej nad Chemikiem podopieczne Macieja Biernata mogły zapewnić sobie trzecie miejsce w tabeli przed play-offami. Forma łódzkiego zespołu nie rzuca jednak na kolana w ostatnim czasie. W ostatnim spotkaniu TAURON Ligi Budowlane wygrały z Volley Wrocław, ale wcześniej zaskakująco łatwo przegrały z będącym niżej w tabeli, Metalkas Pałacem Bydgoszcz. W środku tygodnia Budowlane, mimo okresów dobrej gry, w trzech setach przegrały z Savino Del Bene Scandicci w Lidze Mistrzyń.
CZYTAJ TAKŻE: Savino Del Bene Scandicci jedną nogą w półfinale. PGE Grot Budowlani przegrali w Lidze Mistrzyń
Budowlane dobrze weszły w to spotkanie, bo po bloku Alicji Grabki na Martynie Grajber-Nowakowskiej, łodziankip prowadziły 4:1. Kilkanaście minut później zablokowana została Hewelt, a dzięki Domonice Sobolskiej-Tarasovej było już 11:5. Ostatecznie łodzianki wygrały 25:18.
W drugim secie gospodynie chciały pójść za ciosem, ale inne play miał y zawodniczki z Polic. Po nieudanym ataku Hewelt Budowlane prowadziły już 11:7. Wtedy pogoń rozpoczęły policzanki. Skutecznie atak wykończyła Dominika Pierzchała, a jej zespół wygrywał już 14:12. Emocji było mnóstwo, ale to Chemik wygrał drugiego seta 25:23 i doprwadził do remisu w setach.
Rozdrażnione łodzianki dobrze rozpoczęły trzecią odsłonę tego starcia. Terry Enweonwu skutecznie wykończyła swój atak, zdobywając swój dziewiąty punkt w spotkaniu, a trzeci dla Budowalnych w tym secie (3:0). Chemik był tego dnia jednak bardzo cierpliwy. Łodzianki zaczęły popełniać błędy, jak ten Damaske, gdy zaatakowała w aut, a policzanki wyszły na prowadzenie 13:10. Gospodyniom udało się doprowadzić do remisu po 15, ale końcówka ponownie należała do gości. Tym razem nie popisała się Enweonwu. Jej nieudany atak sprawił, że Chemik wygrał 25:20 i prowadził już 2:1 w setach.
Przed czwartą partią podopieczne trenera Biernata zostały postawione pod ścianą. Łodzianki miały bardzo duży problem z szybką grą Chemika, który po długiej wymianie wyszedł na prowadzenie 5:4. Terry Enweonwu nie zdołała zatrzymać Julii Orzoł. Chemiczki także jednak nie stroniły błędów, wyciągając tym samym pomocną dłoń do Budowlanych. Tak zrobiła np. Julia Hewelt, gdy posłała piłkę poza boisko, a łodzianki prowadziły 10:7. Gospodynie wydawało się, że mają opanowaną sytuację, gdy prowadziły 20:14, ale przez chwilę zrobiło się jeszcze nerwowo. Na zagrywce pojawiła się Partyka i jej dobre piłki sprawiły mnóstwo problemów Budowlanym, które prowadziły już tylko 20:18. Łodziankom udało się jednak dowieźć prowadzenie do końca i po ataku Jeleny Blagojević wygrały 25:22. Czekał nas tie-break.
Zaczęło się od udanego ataku Martyny Grajber Nowakowskiej. Później ta sama siatkarka pomyliła się przy kolejnej próbie, a na prowadzenie 5:4 wyszły Budowlane. To nie były dobre minuty w wykonaniu Grajber-Nowakowskiej, bo już w kolejnej akcji została zablokowana przez Alicję Grabkę. Później dwukrotnie została wyblokowana Julia Orzoł, a Budowlane wygrywały już 9:5. Do końca policzanki miały jeszcze jeden zryw, ale nie zagroził on wygranej PGE Grot Budowlanych. Kropkę nad “i” postawiła Małgorzata Lisiak, które zablokowała Ociepę.
PGE Grot Budowlani Łódź – Lotto Chemik Police 3:2 (25:18, 23:25, 20:25, 25:22, 15:9)
PGE Grot Budowlani: Damaske, Enweonwu, Lisiak, Sobolska-Tarasova, Drużkowska, Grabka, Łysiak; Wilińska, Blagojević, Manyang, Wenerska, Planinšec, Różyńska, Drosdowska
LOTTO Chemik: Orzoł, Hewelt, Pierzchała, Ociepa, Grajber-Nowakowska, Partyka, Nowak; Ropela-Puzdrowska, Baić, Kwiatkowska, Fiedorowicz, Lokhmanchuk
CZYTAJ TAKŻE: Szybka rehabilitacja PGE Grot Budowlanych Łódź