“Musi wejść w buty Probierza”. Poprowadzi drużynę na stadionie ŁKS-u

“Nowy selekcjoner musi wejść w buty Michała Probierza, wykrzesać z tej kadry wiele“. Reprezentacja Polski do lat 21 gra na stadionie ŁKS-u.

17 listopada na stadionie Króla, reprezentacja Polski do lat 21 zmierzy się z rówieśnikami z Izraela. Młodzi biało-czerwoni wygrali trzy spotkania z rzędu i zajmują pierwsze miejsce w tabeli eliminacji do mistrzostw Europy.

– Mieliśmy obawy, czy spotkanie dojdzie do skutku. Mamy zapewnienie izraelskiej federacji, że zarezerwowali już hotel w Łodzi. Ubolewamy nad tragedią, która ma miejsce w tym rejonie. Izraelczycy odwoływali już spotkania, ale wydaje się, że to zmuszeni będą rozegrać, bo nie mają już terminów rezerwowych – powiedział Adam Kaźmierczak, wiceprezes PZPN.

Nowy trener reprezentacji na stadionie Króla

Michał Probierz, były trener ŁKS-u i Widzewa został selekcjonerem reprezentacji Polski. Wcześniej prowadził drużynę narodową do lat 21. Jego miejsce zajął Adam Majewski, w przeszłości pracujący w Stali Mielec.

– To bardzo ważny w kontekście walki o awans z pierwszego miejsca, która prawdopodobnie rozegra się między nami i Niemcami. Nowy selekcjoner musi wejść w buty Michała Probierza, wykrzesać z tej kadry wiele. Jeżeli Probierz w meczu z Czechami nie będzie korzystał z Nicoli Zalewskiego i Filipa Marchwińskiego, zawodnicy, którzy mają za sobą debiut w dorosłej reprezentacji zejdą do U21. Spodziewam się po nich zaangażowania. W końcu będą chcieli udowodnić selekcjonerowi, że nadają się do pierwszej drużyny – dodaje prezes ŁZPN.

Reprezentacja Polski do lat 21 na stadion Króla wraca po półtora roku. W czerwcu 2022, świeżo po oddaniu obiektu do użytku biało-czerwoni grali z Niemcami. Mecz cieszył się dużym zainteresowaniem i wiele wskazuje na to, że i teraz tak będzie.

– Ostatnio mecz reprezentacji do lat 21 w Łodzi oglądało 11 tys. kibiców. Mam nadzieję, że tym razem będzie podobnie, mimo tego, że dorosła reprezentacja gra tego dnia z Czechami. Tu również będzie można obejrzeć świetny mecz. Wysoka frekwencja daje argument w rozmowach z PZPN-em, by kolejne wielkie wydarzenia piłkarskie odbywały się w Łodzi – kończy Kaźmierczak.