Niepełnosprawny kibic ŁKS-u został pobity i okradziony z klubowych gadżetów. Dzięki grupie Łódź Kocha Sport znowu się uśmiecha.
Niedawno pisaliśmy o niepełnosprawnym kibicu ŁKS-u, panu Krzysztofie. Pogrążony w kryzysie bezdomności zmuszony jest mieszkać w Domu Pomocy Brata Alberta. Gdy wracał do swojego tymczasowego miejsca zamieszkania po meczu ŁKS-u z Podbeskidziem został pobity i okradziony. Stracił swój ukochany szalik i koszulkę.
– Pan Krzysztof został napadnięty przez trzech mężczyzn. Zabrali mu jego ukochaną bluzę, czapkę, szalik z logo. Złamany nos, podbite oczy, ale to dla niego nie takie straszne, jak to, że stracił najcenniejsze rzeczy jakie posiadał Niestety, pan Krzysztof nie rozpozna ludzi, którzy go pobili. Dużo rozumie, ale mówi tylko kilka słów. Sprawą od razu zainteresowali się kibice ŁKS-u. Skontaktowali się z nami i chcą odwiedzić naszego podopiecznego, wręczyć mu nowe gadżety – powiedziała zapytana przez nas opiekunka pana Krzysztofa (więcej tutaj)
Sprawą zajęli się fani lidera Fortuna 1 Ligi zrzeszeni w grupie Łódź Kocha Sport. Oprócz kibicowania, spotykają się wspólnie na treningi biegowe i promują zdrowy styl życia. Przeprowadzili zbiórkę gadżetów, które przekazali niepełnosprawnemu ełkaesiakowi.
Czytaj także: Mistrz Polski zagra w ŁKS-ie?