Kilka dni temu Agwan Papikyan rozwiązał umowę z GKS Bełchatów. Pojawiły się nawet informacje, że pomocnik wróci do ŁKS. Okazuje się, że jeszcze nie teraz. Przechodzi do beniaminka I ligi Rakowa Częstochowa.
Papikyan występował w zespole z al. Unii do grudnia 2012 roku. Później wyjechał do Rosji, grał również w Armenii. Latem 2015 roku podpisał umowę z GKS Bełchatów, z którego odszedł po dwóch sezonach. – Dostałem od GKS ciekawą propozycję przedłużenia kontraktu, ale dostałem również ofertę z Rakowa. Zdecydowałem się podpisać z nimi kontrakt – mówi pomocnik w rozmowie z portalem belsport.pl.
Reklama
Kibice ŁKS na razie nie zobaczą zawodnika w barwach swojego klubu. Nie jest to jednak wykluczone w przyszłości. – ŁKS to mój dom, to jest drużyna, która dała mi szanse zadebiutować w ekstraklasie w wieku siedemnastu lat. Dużo im zawdzięczam i naprawdę byłem bardzo zły, jak nie udało się im awansować do II ligi pod względem sportowym, ale na szczęście moje marzenie się spełniło i za rok ŁKS zobaczmy w II lidze. Byłem, jestem i będę ełkaesiakiem – mówi Papikyan.