PGE GiEK Skra Bełchatów pokonała Barkom
Widzew wygrywa po kontrowersyjnej decyzji sędziego
7 kwietnia 2024 / 16:40
Na taki Widzew czekaliśmy od dawna. Jest pięknie!
8 kwietnia 2024 / 07:32
Po zwycięstwie w ostatnim meczu, PGE GiEK Skra Bełchatów skończyła rozgrywki na dziewiątym miejscu.
PGE GiEK Skra Bełchatów zmarnowała kolejny sezon. Chociaż miała pieniądze, popełniono błędy przy budowie kadry. Pewne jest, że dziewięciokrotni mistrzowie Polski nie zagrają o medale PlusLigi. W niedziele z Barkomem Każany Lwów rozegrali ostatni, ligowy mecz w tym sezonie. Skrę czekają duże zmiany. Odejdzie Andrea Gardini, a zastąpi go Gheroge Cretu. Zmieni się również kadra…
Jeżeli bełchatowianie przegralimy z Barkomem, ZAKSA skończyłaby rozgrywki na jedenastym miejscu. Zwycięstwo mogło sprawić, że aktualny triumfator Ligi Mistrzów, zmierzy się ze Skrą w meczu o dziewiąte miejsce.
Zwycięstwo Skry na koniec sezonu
Bełchatowianie lepiej zaczęli. Szybko wypracowali przewagę. Znowu świetnie spisywali się Adrian Aciobanitei i Bartłomiej Lipiński, przyjmujący. Po serii zagrywek Bartłomieja Lemańskiego wyszli na prowadzenie 15:10. Ale pod koniec zaczęli popełniać błędy. Po tym jak źle wystawił Wiktor Nowak, Barkom zbliżył się na punkt. Lwowianie obronili dwa setbole. Do przewag asem doprowadził Kucher. Skra wygrała, ale nie było łatwo. Piłkę setową wykorzystał Dawid Konarski.
W drugim secie podopieczni Gardiniego prowadzili już 23:18, a i tak najedli się strachu. Zaczęło się od zepsutej zagrywki Pierre Derrouliona. Z Kucherem w polu serwisowym Barkom zdobył trzy punkty z rzędu. Dopiero gdy przyjmujący zepsuł zagrywkę, Skra miała setbola. Lwów zdołał obronić pierwszego, ale przy drugim świetnie ze środka zaatakował wprowadzony na boisko Ilija Petkov. Gospodarze prowadzili 2:0.
Bełchatowianie wygrali trzeciego seta. Kolejny, nieudany sezon zakończą na dziewiątym miejscu. Gdyby nie wstydliwe porażki z Norwidem i Suwałkami, prawdopodobnie graliby o medale. Na pocieszenie zostaną im mecze z ZAKSĄ Kędzierzyn Koźle, która rozgrywki skończyła na dziesiątym miejscu. To pierwszy sezon w historii, gdy obu tych zasłużonych drużyn nie ma w play-offach.
Czytaj także: Kolejny, zmarnowany sezon PGE GiEK Skry Bełchatów.
PGE GiEK Skra Bełchatów – Barkom Każany Lwów 3:0 (27:25, 25:23, 25:17)
PGE GiEK Skra Bełchatów: Łomacz, Lipiński, Poręba, Konarski, Lemański, Aciobanitei, Diez (libero), oraz Nowak, Kupka, Petkov, Derroullion, Marek (libero)
