Beniaminek Futsal Ekstraklasy rozgrywki rozpoczął z wieloma zmianami personalnymi w składzie. Widzewiaków latem opuściło pięciu graczy, w tym Michał Bondarenko, który był jednym z kluczowych ogniw łódzkiego zespołu. Czerwono-biało-czerwonych wzmocniło z kolei czterech zawodników. To Joao Bernardes, Wiaczesław Kożemjaka, Maksym Pautiak i Łukasz Góralczyk.
Inauguracyjne spotkanie z Gl Malepszy Futsal Leszno rozpoczęło się od spokojnego rozgrywania piłki w wykonaniu obu zespołów. Dopiero po kilku minutach piłkarze przeszli do działań ofensywnych i trzeba przyznać, że to goście byli ekipą zdecydowanie bardziej konkretną. Około 10. minuty widzewiacy zaczęli dochodzić do głosu.
W 12. minucie bliski trafienia był Wiaczesław Kożemjaka, który trafił w słupek bramki strzeżonej przez Kacpra Staśkiewicza. Jednak pięć minut później to zespół z Leszna znalazł drogę do bramki Dariusza Słowińskiego i dzięki trafieniu Jakuba Malickiego było 0:1. Rywale nie cieszyli się z prowadzenia zbyt długo, bo już po dwóch minutach do wyrównania doprowadził Maksym Panasenko. Takim rezultatem zakończyła się pierwsza cześć gry.
Druga połowa mogła rozpocząć się dla łodzian wyśmienicie. Najpierw blisko gola był Wiaczesław Kożemjaka, a chwile później Daniel Krawczyk. Widzewiacy się nie poddawali i dalej atakowali na bramkę Staśkiewicza. Starania przyniosły efekt, bo w 26. minucie meczu prowadzenie łodzianom dał debiutujący w barwach Widzew Łódź Futsal Maksym Pautiak.
Niestety, kilka chwil później sytuacja czerwono-biało-czerwonych mocno się skomplikowała, bowiem czerwoną kartkę otrzymał Kożemjaka, który z tego powodu musiał opuścić boisko. Trudna sytuacja, która wydawało się, że zepchnie łodzian do głębokiej defensywy, tylko ich zmotywowała i w 28. minucie na listę strzelców wpisał się najlepszy strzelec minionego sezonu w barwach Widzewa – Daniel Krawczyk! Trzecia bramka łodzian rozwścieczyła gości, którzy atakowali coraz częściej bramkę Słowińskiego. Działania te przyniosły skutek, bo w 30. minucie gry bramkę kontaktową zdobył Kacper Konopacki.
Trzeba pochwalić bramkarza łodzian, który rozgrywał wspaniałe spotkanie. Dariusz Słowiński bronił w sytuacjach, w których bramka dla rywali wydawała się być formalnością. Na cztery minuty przed końcem, prowadzenie beniaminka podwyższył Michał Marciniak. Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź futsalistów z Leszna, bo zaledwie minutę później goście złapali kontakt za sprawą gola Kacpra Kędry.
Jednak już po chwili widzewiacy znów prowadzili dwoma golami, bo rzut karny na bramkę zamienił Daniel Krawczyk. Więcej bramek już nie zobaczyliśmy, choć nawet najbardziej wybredni kibice mogli opuszczać halę przy ul. Małachowskiego w dobrych nastrojach. Widzewiacy zagrali świetne spotkanie i odnieśli premierowe zwycięstwo w Futsal Ekstraklasie, pokonując Gl Malepszy Futsal Leszno 5:3.
Widzew Łódź Futsal – Gl Malepszy Futsal Leszno 5:3
0:1 – Malicki (17′)
1:1 – Panasenko (19′)
2:1 – Maksym Pautiak (26′)
3:1 – Daniel Krawczyk (28′)
3:2 – Konopacki (30′)
4:2 – Marciniak (36′)
4:3 – Kędra (37′)
5:3 – Krawczyk (37′)
ZOBACZ TAKŻE>>>Z DiMedical na podbój ekstraklasy!