Po mocnym początku wiosny w wykonaniu zespołu mistrza Polski, przyszedł czas na pierwszy remis. Podopieczne Marka Chojnackiego zdobyły tylko jeden punkt w wyjazdowej potyczce ze Sportową Czwórką Radom.
TME SMS Łódź w imponujący sposób rozpoczął wiosenne granie w Orlen Ekstralidze Kobiet. Osiem goli strzelonych i tylko jeden stracony w dwóch meczach ligowych. Ta statystyka robi wrażenie. W sobotnie popołudnie była szansa by kontynuować serię zwycięstw. Na drodze łodzianek stanęły jednak świetnie dysponowane piłkarki Sportowej Czwórki Radom.
Mistrzynie Polski przegrywały 0:1 od 7. minuty meczu, gdy rzut karny pewnie wykorzystała Aleksandra Zielińska. TME SMS odpowiedział jeszcze w pierwszej połowie meczu, również z rzutu karnego. “Jedenastkę” na gola zamieniła Gabriela Grzybowska. Mimo walki, mistrzynie Polski nie dały rady wyszarpać zwycięstwa i starcie 14. kolejki Orlen Ekstraligi zakończyło się podziałem punktów. Szkoda, bo swój mecz przegrał GKS Katowice. Gdyby ekipa Chojnackiego zgarnęła trzy “oczka”, TME SMS zasiadłby na fotelu lidera.
Sportowa Czwórka Radom-TME SMS Łódź 1:1
1:0-Zielińska (7.)
1:1-Grzybowska (34.)
ZOBACZ TAKŻE>>>Co po Widzewie? Janusz Niedźwiedź: „Przyjdzie czas na kolejne cele”