Były widzewiak zagra w Legii. Jednak na występ przeciwko łodzianom nie ma co liczyć.
Mateusz Możdżeń to wychowanek Ursusa Warszawa, jednak jeszcze jako junior związał się z Lechem Poznań, w którym występował przez pięć lat i rozegrał prawie 100 spotkań. Najbardziej znany jest ze wspaniałego gola w meczu z Manchesterem City. Pomocnik uderzył spoza pola karnego i przylgnęła do niego łatka zawodnika, który “potrafi uderzyć z dystansu”, chociaż nie zdobył w ten sposób wielu bramek.
Czytaj także: Piłkarze Widzewa wrócili do pracy.
W 2019 Możdżeń dołączył do drugoligowego Widzewa, któremu pomógł wywalczyć awans do pierwszej ligi. Na zapleczu ekstraklasy nie sprawdzał się i opuścił klub z al. Piłsudskiego po sezonie. Ostatnie półtora roku spędził w Zniczu Pruszków. Jak informuje portal legia.net, Możdżeń niebawem podpisze kontrakt z Legią Warszawa, jednak nie pomoże ekstraklasowej drużynie. Pomocnik ma wzmocnić trzecioligowe rezerwy, które rywalizują z drugą drużyną ŁKS-u. Według kibicowskiego portalu transfer Możdżenia, to zasługa Marka Śledzia, dyrektora akademii stołecznego klubu, który w przeszłości prowadził szkółkę Lecha i ściągnął do niej byłego widzewiaka, gdy ten rozpoczynał piłkarską karierę.
Czytaj także: Widzew zmienił sparingowego rywala.