Właściciel klubu z al. Piłsudskiego, czyli Stowarzyszenie Reaktywacja Tradycji Sportowych Widzew Łódź, rozpoczęło starania o budowę nowej bazy treningowej dla klubowej Akademii.
Stowarzyszenie postawiło pierwszy poważny krok ku budowie ośrodka dla widzewskiej Akademii. Mowa o znalezieniu odpowiedniego terenu w Łodzi i rozpoczęciu formalnych starań o dzierżawę terenu.
– Przygotowaliśmy wstępną koncepcję dotyczącą obszaru kilku hektarów, które chcemy wydzierżawić. Chcielibyśmy tam stworzyć minimum 4-5 boisk, dodatkowo zaplecze i budynki. Jednak żeby precyzyjnie to ustalić – potrzebna jest decyzja o warunkach zabudowy. To pozwala inwestorowi określić, co może tam konkretnie zrobić i doprecyzować projekt – zdradził w piątek na antenie Widzew.FM Piotr Pietrasik, prezes Stowarzyszenia RTS Widzew.
Obecnie klub korzysta obiektu zlokalizowanego przy ul. Małachowskiego, który nie jest jednak w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb treningowych klubu i jego stale rozwijającej się Akademii.
– Dobrze, że on jest. Trenować może tam pierwsza drużyna i rezerwy. Problem robi się w godzinach popołudniowych, gdy chce trenować kilka drużyn młodzieżowych jednocześnie. Dlatego nowy, dedykowany ośrodek jest niezbędny. Bo obecnie nie możemy prowadzić masowego szkolenia piłkarskiej młodzieży. Potrzebujemy mieć w jednym miejscu obok boisk również bursę i szkołę dla młodych piłkarzy – podkreślił Piotr Pietrasik.
Teraz najważniejsze jest to, by działka przy ul. Olechowskiej uzyskała plan zagospodarowania przestrzennego.
– Musimy złożyć wniosek o ich ustalenie. Ten wniosek musi zawierać koncepcję tego, co w danym miejscu ma powstać, a w oparciu o niego otrzymamy decyzję, w której będą określone parametry, co ostatecznie możemy tam postawić. To również wymaga określonego czasu, dlatego proszę uzbroić się w cierpliwość – zdradził na antenie klubowego radia prezes Stowarzyszenia RTS.
Jednocześnie Stowarzyszenie musi szukać środków na to, by zrealizować tak wielką inwestycję.
– Chcemy mieć coś swojego, na razie w formie dzierżawy, a może kiedyś dzięki wykupowi z bonifikatą. Mając swoje tereny, możemy zacząć planować inwestycyjnie, czy to poprzez kredyty, czy inwestora, czy programy inwestycyjnie. Najpierw wymagany jest jednak tytuł prawny – podsumował Pietrasik.