Trwają rozmowy Widzewa z PKP. Głos zabrał Michał Rydz, prezes czterokrotnych mistrzów Polski.
Niedawno informowaliśmy, że chociaż PKP Cargo wycofało się z Widzewa, możliwe, że być może inna firma, która należy do PKP S.A. będzie wspierała Widzewa. Spółka Skarbu Państwa poinformowała, że pozytywnie ocenia wpływ Widzewa na lokalną społeczność, a także współpracę z klubem.
Czytaj także: PKP jednak w Widzewie?
Do sprawy odniósł się również Michał Rydz, prezes Widzewa. Rozpoczęły się rozmowy z krajowym gigantem.
– Ze zrozumieniem przyjąłem informację o konieczności wypowiedzenia umów sponsoringowych przez PKP Cargo różnym organizacjom sportowym, która związana jest z niekorzystnymi trendami na rynku kolejowym – poinformował.
– Równocześnie – jako Widzew – mamy za sobą dotychczasową bardzo dobrą i efektywną współpracę. Cieszę się, że ocena ze strony PKP S.A. – jako spółki dominującej w grupie PKP – jest podobna, dlatego od razu rozpoczęliśmy rozmowy na temat kontynuacji naszego partnerstwa. Dziękuję za dotychczasowe spotkania, o ich efektach będziemy informować wspólnie – dodał Rydz.
Widzew zareagował szybko. PKP Cargo wycofało się z klubu 10 maja. Już 16 rozpoczęły się rozmowy, których poinformowały obie strony. Krajowy przewoźnik jest właścicielem ośmiu spółek. Jeżeli dojdzie do porozumienia z Widzewem, bardzo możliwe, że czterokrotnych mistrzów Polski wesprze któraś z nich. Wśród nich są między innymi PKP Polskie Linie Kolejowe i PKP Intercity, specjalizujące się w przewozach pasażerów.