Kamila Witkowska kolejny sezon spędzi w ŁKS-ie Commercecon. Środkowa rok temu przeszła do łódzkiego zespołu z Volleya Wrocław. Wraz z Klaudią Alagierską stworzyły jedną z najlepszych par w lidze. Co więcej, obie zawodniczki stały się ważnymi punktami reprezentacji Polski.
W sezonie 2021/2022 Witkowska uplasowała się na drugim miejscu w rankingu najlepiej blokujących TAURON Ligi. Wystąpiła w 27 meczach ligowych, zdobywając w nich 271 punktów, w tym dziesięć z zagrywki i aż 90 blokiem.
– Mam nadzieję, że doświadczenie trenera i każdej z nas pozwoli stworzyć zespół, który będzie cieszył oko każdego kibica. Liga Mistrzyń na pewno będzie dużym sprawdzianem i liczę na to, że pokażemy się z dobrej strony. W porównaniu do polskiej ligi jest to często spotkanie się z dużo mocniejszymi drużynami, a takie mecze pozwalają rozwijać się i nabierać doświadczenia. Życzę sobie, drużynie i kibicom, żebyśmy wspólnie stworzyli kolejny rok pięknej ŁKS-owej historii – powiedziała Witkowska.
W nadchodzącym sezonie Witkowska, będzie grała w parze z Aleksandrą Gryką, środkową Legionovii, która rok temu robiła w lidze furorę. Zanim obie zawodniczki wrócą do treningów, będą przygotowywały się wraz z reprezentacją Polski do mistrzostw świata.
Czytaj także: Aleksandra Gryka w ŁKS-ie Commercecon.
– Właśnie jesteśmy w najcięższym okresie przygotowawczym. Sporo się dzieje. Pracujemy nad siła, wytrzymałością i techniką indywidualna. Łącznie przygotowania będą trwały 8 tygodni i z biegiem tego czasu trening będzie się zmieniał. Na pewno będziemy schodzić z obciążeń, a więcej uwagi przywiązywać do zgrywania się i wypracowywania najlepszych rozwiązań. Pojawią się też mecze sparingowe, które pozwolą nam zobaczyć co jeszcze musimy przepracować. Ale to już następny etap przygotowań. Na pewno trener Lavarini lepiej by to wszystko opisał ze szczegółami. Można wiele się przy nim nauczyć. Mam nadzieje, że tutejsze zebrane doświadczenie i przepracowane godziny pod okiem trenera Lavariniego przełożą się na sezon ligowy w ŁKS-ie – zakończyła Witkowska.