Czy Widzewowi uda się sprowadzić Filipa Rejczyka? Perspektywiczny piłkarz rozwiązał kontrakt z Legią.
Pewne jest, że Filip Rejczyk w nadchodzącym sezonie nie zagra w Legii Warszawa. Młody piłkarz uznawany jest za jeden z największych talentów w swoim roczniku. Rejczyk urodził się 2006 roku, a dla reprezentacji młodzieżowych rozegrał już 21 meczów. W 2024 roku został przeniesiony do zespołu U19, w którym grają chłopcy z roczników 2004/2005. Ale w Legii szansy nie dostał…
W seniorskiej drużynie pojawił się na boisku osiem razy. Dostawał po kilka minut w końcówkach. Na początku czerwca pojawiły się informacje, że Rejczyk chce kontynuować karierę w innym klubie, w którym trener będzie znał się na pracy z młodzieżą i da mu więcej szans.
– Rejczyk mimo otrzymania od klubu propozycji nowego kontraktu na dobrych warunkach wraz ze wskazaną ścieżką rozwoju w pierwszym zespole, nie zdecydował się na podpisanie umowy – poinformowała Legia.
Wśród zainteresowanych wymieniano Śląsk Wrocław. I nic dziwnego, bo Jacek Magiera, szkoleniowiec wicemistrzów Polski znany jest z wprowadzania młodych zawodników do gry na najwyższym poziomie.
Drugą opcją miałby być Widzew, w którym Daniel Myśliwiec świetnie pokierował karierą Antoniego Klimka, a pod koniec sezonu dał szansę Kamilowi Cybulskiemu.
Według portalu Meczyki.pl Rejczyk podpisał kontrakt ze Śląskiem Wrocław. Umowa młodego pomocnika miałaby obowiązywać przez dwa, kolejne sezony.