Trener i właściciel ŁKS-u Commerececon na przyjacielskim spotkaniu. Fani mogą odetchnąć z ulgą?
Alessandro Chiappini miał ofertę z Bergamo Volley. To fakt, a nie przypuszczenia. Nie wiemy, co zrobi trener ŁKS-u Commercecon. Jeszcze niedawno wydawało się, że będzie musiał szukać nowego pracodawcy. Po meczu z Albą Blay, Hubert Hoffman, prezes mistrzowskiego zespołu mówił:
” Nie ma już nas i jeżeli ktoś tego nie rozumie, to to jest mój ostatni dzień w ŁKS-ie. “
Czytaj także: ŁKS Commercecon gra z byłym trenrem.
Ale sytuacja uległa zmianie. Chiappini wygrał trzy mecze z rzędu, w tym prestiżowe spotkanie z Chemikiem Police. Wszystko wskazywało na to, że włoski szkoleniowiec będzie dalej pracował z zespołem. I wtedy przyszła oferta z Bergamo.
Zespół zajmuje przedostatnie miejsce we włoskiej ekstraklasie. Gra w nim Olivia Różański, przyjmująca, którą złota drużyna interesowała się latem. Gdyby Chiappini przyjął ofertę od Włochów, ŁKS miałby bardzo duży kłopot. Na rynku nie ma wolnych trenerów tej klasy i prawdopodobnie łódzki zespół musiałby sięgnąć po młodego szkoleniowca na dorobku.
A marginesu błędu już nie ma. Łodzianki mają największą w historii szansę by awansować do ćwierćfinałów Ligi Mistrzyń. Żeby to zrobić muszą wygrać wszystkie grupowe spotkania. Chociaż słabo zaczęły walkę o mistrzostwo Polski nadal są jednym z głównych kandydatów do złotego medalu. Gwarancją ma być Chiappini, jeden z najlepszych trenerów w lidze.
Hoffman spotkał się z Chiappinim w kawiarni. Nie wiemy, o czym panowie rozmawiali, ale zdjęcie, na którym podają sobie rękę sugeruje, że wszelkie niejasności między nimi zostały zażegnane. Wiele wskazuje na to, że Chiappini poprowadzi zespół w poniedziałkowym meczu z Volleyem Wrocław. Czy zostanie w Łodzi do końca sezonu? To byłoby najlepsze rozwiązanie dla łódzkiej drużyny.
– Do zgody dojść nie musiało, bo relacje między nimi zawsze były bardzo dobre, a komentarz prezesa po meczu był źle zinterpretowany i nie uderzał w Alessandro – skomentowała zdjęcie Syla Chiappini, żona trenera.