ŁKS w ciągu ostatnich kilku lat zmienił się nie do poznania. Klub jest wypłacalny, pierwszy zespół bije się o ekstraklasę, Akademia funkcjonuje bardzo dobrze, powstaje nowoczesny stadion. To wszystko jest w dużej mierze zasługą prezesa Tomasza Salskiego. Nic więc dziwnego, że kibice szukają różnych sposób na uhonorowanie urzędującego prezesa.
Jeszcze 7 lat temu wydawało się, że z ŁKS-u nie zostało absolutnie nic poza piękną historią. W 2013 roku po raz pierwszy zabrakło go nie tylko w jednej z dwóch najwyższych lig, ale w jakichkolwiek rozgrywkach.
Wtedy, w grupie osób, które postanowiły odbudować zasłużony łódzki klub, zjawił się Tomasz Salski.
Prawdziwe trzęsienie ziemi nastąpiło jednak dopiero w 2016 roku. Wówczas Salski stanął na czele klubu i jednocześnie wielkiego projektu, jakim jest odbudowa ŁKS-u.
Gdy przejmował klub dał sobie 7 lat na realizację kilku podstawowych celów, takich jak stabilność finansowa i infrastrukturalna oraz silna Akademia. Choć czasu jeszcze trochę ma, to kibice Łódzkiego Klubu Sportowego już teraz wiedzą, jak wiele mu zawdzięczają.
– Chyba w historii nie mieliśmy lepszego sternika. Podniósł klub z samego dna. Organizacyjnie i wizerunkowo jesteśmy w czołówce Polski. Widać pomysł, strategię, spokój. To jest gwarantem naszej przyszłości. Z prezesem Salskim u steru jestem pewny, że “to co piękne jest przed nami” – czytamy w komentarzach pod najnowszym wideo klubowej telewizji z udziałem Salskiego.
Faktycznie Tomasz Salski dokonał czegoś, co wydawało się niemożliwe. Oprócz stabilizacji, całkiem mocnej pierwszej drużyny i rozwijającej się Akademii, ŁKS w końcu doczeka się stadionu na miarę XXI wieku. Obiekt Łódzkiego Klubu Sportowego rośnie z tygodnia na tydzień. Robiące duże wrażenie zdjęcia z budowy zalewają internet.
Padł więc pomysł, by połączyć osobę prezesa Salskiego z nowym domem ŁKS-u.
– Jedna z trybun nowego stadionu powinna nosić imię Tomasza Salskiego. Nie żartuję. Facet przejął nazwę klubu plus gruzowisko udające stadion. Nic więcej! Zgliszcza po dawnym wielkim ŁKSie. W przeciągu kilku lat zmontował od podstaw ekipę, która awansowała do Ekstraklasy. Wraz z miastem zbudował stadion i tchnął nowe życie w akademię piłkarską dzięki nowym obiektom przy Minerskiej oraz rzeszy zatrudnionych trenerów. Drugiego takiego człowieka nigdy w klubie nie było i raczej nie będzie – apeluje jeden z fanów w komentarzu na portalu YouTube.
To zdecydowanie najwyżej oceniony wpis pod wideo, co oznacza, że kibice są zgodni – taki pomysł na uhonorowanie obecnego prezesa Łódzkiego Klubu Sportowego naprawdę przypadł im do gustu.
fot. Twitter / ŁKS Łódź