Na profilach w mediach społecznościowych firmy MIRBUD S.A. pojawiły się wpisy dotyczące stadionu ŁKS-u. “To jedna z naszych najciekawszych realizacji w ostatnim czasie. W kwietniu oddaliśmy do użytkowania stadion miejski ŁKS Łódź. Obiekt pomieści ponad 18 tys. widzów, a jego budowa zakończyła się 3 miesiące przed czasem” – chwali się wykonawca. Umowę na budowę stadionu Króla podpisano 5 czerwca 2019 roku. Prace zaplanowano na 36 miesięcy, a obiekt do użytku udało się oddać już w kwietniu 2022.
II faza budowy kosztowała 129 milionów złotych, ale Łódź dostała jeden z najładniejszych i najbardziej funkcjonalnych obiektów w Polsce. Stadion może pomieścić 18029 kibiców, co czyni go siódmym co do wielkości w Polsce. W nadchodzącym sezonie Fortuna 1. Ligi większym będzie mogła pochwalić się tylko Wisła Kraków. Na stadion imienia Henryka Reymana może wejść 32804 fanów.
Czytaj także: Właśnie po to Łódź ma dwa piłkarskie stadiony.
2 Comments
Dzięki Mirbudowi – Łódzki Klub Sportowy – odzyskał dom – stadion życzliwy każdemu korzystającemu z jego udogodnień. Jest to długo oczekiwana rekompensata, za zniszczenie domu klubowego noszącego nazwę Parku Sportowego ŁKS, wznoszonego w tym miejscu zgodnie z decyzjami i wsparciem władz miasta oraz staraniem i pracą sympatyków i ludzi klubu, w czasach, w których mieszkańcy miasta, obciążeni zwykłymi ludzkimi zaletami i wadami, zachowywali się po prostu normalnie. Więc Park Sportowy ŁKS – obiekt budowany dla klubu i mieszkańców – był wówczas podziwiany i chętnie wykorzystywany przez wszystkich – na równi z obecnym stadionem MIRBUDU. ŁKS i tak ma szczęście – uniknął losów krakowskiej Garbarni, na stadionie której krakowskie oszołomy wzniosły hotel, który nigdy nie został hotelem, Ruchu Chorzów – któremu miejscowe chamy, nakazują grać na Stadionie Śląskim lub Polonii W-aA
c.d. komentarza j.w…..-swe derby z Marymontem rozgrywała na pustym Stadionie X-Lecia – nawet na pogrzebach bywa weselej. ŁKS wrócił do siebie – bo ten nowy stadion, cho formalnie miejski, jest de facto stadionem ŁKS im. Władysława Króla ponownie przy Alei Unii 2 w Łodzi. Na razie – póki w kraju i mieście dominują chamy – odbywa się frymarczenie patronem obiektu – wszystkie chamy robią to co chcą, na stadionie Króla – to ich t.zw dusza człowiek. Trzeba czekać, aż operatorem stadionu zostanie ŁKS (co rychło nastąpi), wtedy wiele rzeczy wróci na swoje miejsce.