Ta decyzja dała ŁKS-owi Commercecon mistrzostwo Polski

Cicha bohaterka meczów o mistrzostwo Polski. Dzięki niej ŁKS Commercecon odwrócił losy spotkania i wygrał trzy mecze z rzędu.

ŁKS Commercecon potrzebował czterech meczów, żeby zdobyć mistrzostwo Polski. Łodzianki miały jedno spotkanie zapasu i mimo tego, że grały świetnie, po pierwszym meczu niewiele wskazywało na to, że tak sprawnie zdobędą złoto. Jakby tego było mało, w drugim meczu, również borykały się z problemami. W hali Podpromie przegrywały już 0:2, a mimo tego odwróciły losy spotkania.

Czytaj także: Zmiany w ŁKS-ie Commercecon będą niewielkie.

Kluczowa zmiana trenera ŁKS-u Commercecon

Kluczowa była zmiana jakiej Alessandro Chiappini dokonał w drugim secie. Roberta Ratzke nie radziła sobie dobrze. Być może zjadła ją presją wyniku. Wydaje się, że podejmowała złe decyzje przy rozgrywaniu piłki. Do tego, miała problemy z przyjęciem, a gdy rzeszowianki to zauważyły, kierowały na nią wszystkie zagrywki.

Czytaj także: ŁKS gra z Uniwersytetem Medycznym.

Trener ŁKS-u Commercecon zaryzykował i w połowie przegranego seta w miejsce Ratzke, wprowadził Angelikę Gajer. Rezerwowa rozgrywająca, dała drużynie nowe siły, zmotywowała koleżanki do walki. Mimo tego, że łodzianki przegrały drugą partię, Gajer została na boisku. W kluczowym, trzecim secie, dzięki jej pozytywnej energii, ŁKS zaczął narzucać swoje warunki, wrócił do ofensywnej, wręcz agresywnej siatkówki, którą podziwialiśmy przez cały sezon. Gdy Ratzke wróciła na boisko, dostroiła się do zespołu i odwróciła losy spotkania, które ŁKS wygrał 3:2.

– To była intuicja. Zauważyłem, że drużynie brakuje energii. Roberta, w tym momencie nie mogła zgrać się z drużyną. Chciałem spróbować. Angelika świetnie spisuje się na treningach. Zawsze, gdy wchodzi na boisko daje drużynie dobrą energię. Ona była głównym powodem, dzięki któremu udało się odwrócić losy spotkania. Zespół zaraził się jej pozytywną energią, atmosfera na boisku uległa zmianie. Zaczęliśmy kończyć ważne piłki. Gdy Roberta wróciła na boisko, drużyna była rozpalona. Nie mieliśmy problemu żeby rozegrać kolejne sety na wysokim poziomie. To mógł być jeden z najważniejszych momentów, który dał nam złoto – powiedział zapytany przez nas Chiappini.