Piłkarze ŁKS-u są coraz bliżej powrotu do walki o ligowe punkty. Do powrotu na boiska zostało juz tylko 5 dni. Tadej Vidmajer w rozmowie z ŁKS TV przyznał, że stęsknił się na graniem w piłkę.
Lewy obrońca ŁKS-u zdradził, że w ostatnich dniach bardzo dużo czasu ełkaesiacy poświęcili na szlifowanie taktyki na nadchodzące mecze. Zapewnił także, że zawodnikom beniaminka PKO Ekstraklasy nie zabraknie woli walki w nadchodzących spotkaniach.
– Bardzo dużo pracujemy nad taktyką i nad poruszaniem się na boisku. Myślę, że zrobiliśmy dobrą pracę. Mamy jeszcze kilka treningów, a później a walka na całego – powiedział Tadej Vidmajer.
I dodał: – Mieliśmy ponad 2 miesiące pauzy i to normalne, że nie możemy się doczekać tego meczu. Niestety będziemy grali bez kibiców, ale my i tak musimy dać z siebie 100%. Wiemy, że chociaż nie będzie ich na stadionie, to i tak są z nami.
Od dwóch tygodni zespół przygotowuje się pod okiem nowego trenera – Wojciecha Stawowego. Słoweński obrońca jest zadowolony z faktu, iż do meczu z Górnikiem zostało jeszcze kilka jednostek treningowych, bowiem uważa, że czas będzie działał na korzyść ŁKS-u.
– Musimy się jeszcze poznać z nowym trenerem. Dobrze, że mamy jeszcze kilka dni do nowego meczu. Mamy czas, musimy na każdym treningu dać z siebie 100%. Później przyjdzie czas na walkę na boisku – powiedział Vidmajer.
Chociaż forma piłkarzy po tak długiej przerwie jest niewiadomą, to Tadej Vidmajer zapewnia, że ełkaesiacy będą gotowi na pierwszy pojedynek z Górnikiem.
– Forma jest dobra. Ciężko pracujemy i myślę, że jesteśmy gotowi na mecz z Górnikiem – ocenił obrońca ŁKS-u.
fot. ŁKS TV