– Planowane są ruchy do klubu, i z klubu do końca tego okienka – powiedział Robert Graf.
Łódzki Klub Sportowy przeszedł ogromne zmiany kadrowe w trakcie ostatnich tygodni. Do dwukrotnego mistrza Polski trafiło 10 zawodników, a odeszło ponad 20. Jak zapowiada jednak Robert Graf, wiceprezes ds. sportu, ŁKS nadal zamierza być aktywny na rynku transferowym.
W planach są zarówno transfery przychodzące, jak i odchodzące. Być może jednym z nowych zawodników dwukrotnego mistrza Polski będzie Taichi Hara, japoński napastnik. Do tego nadal możliwe jest odejście Aleksandra Bobka.
– Planowane są ruchy do klubu, i z klubu do końca tego okienka. Czy wszystkie pozycje udało się wzmocnić tak, jakbym sobie tego ,życzył? Pewnie nie do końca, bo taki jest niestety ten rynek i praca w pierwszoligowych realiach też jest nieco inna. Ale jeszcze to okno się nie skończyło, więc zobaczymy, jak to się zakończy – powiedział Graf.
ŁKS zamierza dokonać wzmocnień także w trakcie zimowego okna transferowego. Graf zapewnia, że przebudowa drużyny wymaga więcej niż jednego okna transferowego. Dlatego możemy spodziewać się, że za kilka miesięcy klub – tak samo jak w lecie – dokona kilku kolejnych transferów.
– Tak naprawdę jest to trochę system naczyń połączonych, jeśli chodzi o ruchy wychodzące z klubu. Natomiast na korekty zimowe jesteśmy przygotowani. Tak jak mówiłem na samym początku, przebudowa zespołu to nie jest jedno okno transferowe. Dzisiaj chcemy stworzyć jakieś podwaliny, a potem co okienko wymieniać te najsłabsze ogniwa i wzmacniać zespół. Jesteśmy przygotowani również na zimę, bo wiemy, że wszystkiego w tym oknie na pewno nie zrobimy – zapowiedział były dyrektor sportowy Rakowa Częstochowa.
Kilka dni temu do “Rycerzy Wiosny” dołączył Jorge Alastuey. To piłkarz z przeszłością w młodzieżowych zespołach FC Barcelony czy Napoli. Hiszpan pierwsze piłkarskie szlify zbierał w słynnej La Masii.
Alastuey będzie rywalizował o miejsce w składzie z Pirulo, grającym jako ofensywny pomocnik, ale także innymi zawodnikami ze środka pola. W piątek wystąpi w meczu rezerw z Olimpią Grudziądz. Co więcej, nie ma zaległości treningowych i jest gotowy do gry.
– Jorge dołączył do nas niedawno i będzie do rywalizacji na pozycji numer 8 (środkowego pomocnika – przyp. red.), nie tylko z Pirulo. Trenuje z nami, zagra w spotkaniu drugiego zespołu po to, żeby jak najszybciej wdrożyć się w nasze działania. Jest w kadrze, gotowy do gry – wyjaśnił Jakub Dziółka, trener ŁKS-u.
Po 5 rozegranych meczach ŁKS zajmuje 14. miejsce w tabeli Betclic 1. Ligi z dorobkiem 4 punktów. Warto dodać, że łodzianie mają jeszcze do rozegrania zaległe spotkanie z Wisłą Kraków, które zostało przełożone z racji na występy “Białej Gwiazdy” w europejskich pucharach. W niedzielę ełkaesiacy zmierzą się na stadionie Króla z Chrobrym Głogów o godzinie 14:30. Bilety są dostępne w kasach, U2 ŁKS Store i na stronie internetowej.
Bądź na bieżąco! Zaobserwuj Łódzki Sport w Google News