– Przez ostatni tydzień przed turniejem trenowaliśmy w inny sposób niż zagraliśmy – skomentował występ swojego zespołu w pierwszym przedsezonowym turnieju trener ŁKS-u Commercecon, Alessandro Chiappini.
Pierwszym sprawdzianem dla ŁKS-u Commercecon w trwającym okresie przygotowawczym był rozegrany w zeszły weekend Memoriał Michała Cichego. W turnieju mającym upamiętnić zmarłego trenera Biało-Czerwono-Białych oprócz gospodyń wzięły udział zespoły Grot Budowlanych, S.C. Poczdam i #VolleyWrocław. Ełkaesianki niespodziewanie zajęły ostatnie miejsce, przegrywając w półfinale z Niemkami, a w meczu o trzecie miejsce z drużyną ze stolicy Dolnego Śląska.
Pomimo tego, że to dla „Łódzkich Wiewiór” dopiero pierwszy przedsezonowy turniej, Alessandro Chiappini liczył na lepszą grę swojego zespołu. – Wynik nie jest może w takim turnieju najważniejszy, ale dla mnie jest bardzo ważny, bo to pierwsza okazja, żeby zebrać informacje zwrotne na temat okresu przygotowawczego. Jestem więc nieco rozczarowany niektórymi rzeczami w tych dwóch meczach – przez ostatni tydzień przed turniejem trenowaliśmy w inny sposób niż zagraliśmy. Oczywiście w naszej grze były też pozytywy, rzeczy, nad którymi pracowaliśmy w ostatnim czasie. Nie widziałem jednak perfekcyjnego wykonania naszych założeń. Rzecz jasna rozumiem, że w pierwszym meczu komunikacja może być nieco zaburzona, ale jest to rzecz, którą mogliśmy zrobić znacznie lepiej. To wszystko sprawia, że nie mogę być zadowolony z przebiegu tego turnieju – przyznał włoski trener przed kamerą klubowego kanału na YouTubie.