Widzew Łódź wygrał na własnym stadionie z Piastem Gliwice 1:0. Co po meczu powiedzieli trenerzy obu zespołów?
Aleksandar Vuković (Piast Gliwice): Mieliśmy swój plan na ten mecz. Graliśmy ostatnio trudny mecz w Pucharze Polski. Dziś mierzyliśmy się z mocnym u siebie Widzewem. Plan realizowaliśmy dobrze, bo choć to gospodarze częściej byli przy piłce to jednak my mieliśmy lepsze okazje. Nie otworzyliśmy wyniku i właściwie pierwsza naprawdę niezła sytuacja Widzewa skończyła się podyktowanym rzutem karnym. Decyzja o nim to moim zdaniem przesada. Nie było tam mowy o karnym.
Daniel Myśliwiec (Widzew Łódź): Patrząc na okoliczności jestem bardzo zadowolony z naszej pracy. Gdy wygrywa się 1:0 po takim rzucie karnym to można się zastanawiać czy to sprawiedliwy wynik. Ale to spotkanie spina się idealnie klamrą z naszym pierwszym meczem z Piastem z jesieni. Dzisiejsze zawody może nie były atrakcyjne dla oka, ale naprawdę chciałbym pochwalić moich graczy za ich postawę. Ostatnio wszyscy zachwycali się golami Frana czy Antka Klimka, ale mało się mówi o takich cichych bohaterach jak np Sebastian Kark, który nie zagrał dużo, ale wniósł sporo jakości. Marek Hanousek i jego odbiory to rzecz, o której trzeba mówić i trzeba to doceniać. W końcówce byłem trochę niespokojny, bo akcje Piasta były groźne, mogliśmy ich trochę bardziej oddalić od naszego pola karnego. Brawo dla piłkarzy za to, że strzeliliśmy przynajmniej jednego gola w każdym meczu w tej rundzie. Skupiamy się na każdym kolejnym spotkaniu, nie spoglądamy teraz na to, gdzie Widzew może być za siedem kolejek.
ZOBACZ TAKŻE>>>Zimna krew Pawłowskiego zapewnia komplet punktów Widzewowi