

W najbliższej kolejce ŁKS Łódź zmierzy się z Wieczystą Kraków, która nie jest typowym beniaminkiem. Klub ze stolicy Małopolski to naszpikowany bardzo dobrymi zawodnikami bogaty klub z aspiracjami gry w ekstraklasie. Nie jest to na pewno wymarzony przeciwnik na przełamanie dla graczy prowadzonych przez Szymona Grabowskiego.
ŁKS Łódź pozostaje bez zwycięstwa w Betclic 1 Lidze od 15 sierpnia i meczu ze Stalą Mielec. Od tamtego czasu łodzianie rozegrali cztery spotkania. Dwa z nich zremisowali i dwa przegrali. Łodzianie ostatnie dwa mecze grali na wyjeździe, a tam od samego początku sezonu nie wiedzie im się dobrze. Na pięć takich meczów ŁKS przegrał cztery i jedno zremisował. Bilans bramkowy to 4:12. Łodzianie są na ostatnim miejscu w tabeli wyjazdowych spotkań w Betclic 1 Lidze.
Dużo lepiej jest przed własnymi kibicami, gdzie biało-czerwono-biali rozegrali cztery spotkania i tylko raz zgubili punkty, remisując 2:2 z Polonią Warszawa. Mogło być lepiej, ale ełkaesiacy nie wykorzystali rzutu karnego w doliczonym czasie gry.
Teraz na Stadion Króla przyjedzie jednak przeciwnik z górnej półki, mimo że to beniaminek. Chodzi o Wieczystą Kraków, która mimo zaległego spotkania plasuje się na pozycji wicelidera rozgrywek. Co prawda w ostatnich trzech meczach zdobyła tylko cztery punkty, ale gracze Wieczystej zdążyli już w tym sezonie zaskoczyć, bo pokonali chociażby wspomnianą Polonię Warszawa aż 6:1 na wyjeździe.
CZYTAJ TAKŻE: Lider ŁKS zostanie w klubie? “Negocjacje lubią ciszę”
Wieczysta Kraków nie oszczędza i zbudowała bardzo silny zespół, jak na warunki pierwszoligowe. W drużynie jest wiele twarzy, które z powodzeniem grały w PKO Ekstraklasie. W Wieczystej grają tacy zawodnicy jak: Carlitos, Miki Villar, Lisandro Semedo, Roman Goku, Rafa Lopes, Petar Brlek, czy nawet 21-krotny reprezentant Polski – Jacek Góralski.
W ekipie z Małopolski nie brakuje także byłych ełkaesiaków, którzy stanowili kiedyś o sile zespołu z Al. Unii Lubelskiej 2 w Łodzi. Już od stycznia 2024 roku gra tam Michał Trąbka, który latem 2023 roku odszedł z ŁKS-u do Stali Mielec.
Latem tego roku po wypełnieniu kontraktu w ŁKS-ie za darmo do Wieczystej trafił Kamil Dankowski. Również niedawno przeniósł się tam również Stefan Feiertag, który był wypożyczony do ŁKS-u w tamtym sezonie, ale na jego prośbę jego pobyt w Łodzi został skrócony, bo Austriak chciał spróbować sił w trzeciej lidze niemieckiej. W Saarbrücken wystąpił 13 razy i zdobył trzy gole. Po kilku miesiącach wrócił do Betclic 1 Ligi, ale już nie do ŁKS-u, a właśnie Wieczystej.
CZYTAJ TAKŻE: Nowy rozgrywający zbawi ŁKS? To najdroższy zawodnik całej ligi
Oba zespoły nie grały ze sobą ani jednego oficjalnego spotkania. Dwukrotnie natomiast ŁKS Łódź spotkał się z Wieczystą w ramach sparingów. Za każdym razem lepszy był zespół z Małopolski, wygrywając 2:1.
Pierwszy raz obie drużyny zagrały w czerwcu ubiegłego roku w ramach przygotowań do sezonu 2024/2025. Wieczysta wygrała po golach byłego piłkarza Widzewa – Karola Danielaka i Chumy. Dla ŁKS-u trafił wówczas Levent Gülen.
Drugi mecz kontrolny odbył się natomiast zimą tego roku podczas zgrupowania w Turcji, gdzie obie drużyny szlifowały formę przed rundą wiosenną. Tym razem do siatki dla Wieczystej dwukrotnie trafił Goku, a dla ŁKS-u strzelił Maksymilian Sitek.
CZYTAJ TAKŻE: ŁKS nie mógł konkurować z Wieczystą Kraków