Były napastnik ŁKS-u zostaje w trzeciej lidze.
Jewgen Radionow to symbol odbudowy ŁKS-u. Z łodzianami przeszedł drogę od lig wojewódzkich po ekstraklasę. Do wiosny 2023 roku dzierżył rekord najlepszego zagranicznego strzelca w historii klubu. Pokonał go dopiero Pirulo, który pracuje na miano legendy ŁKS-u.
Czytaj także: Kolejny klub chce młodzieżowca ŁKS-u.
Radionow poprzedni sezon spędził w Świcie Nowy Dwór Mazowiecki, który wraz z Legionovią i rezerwami ŁKS-u do końca liczył się w walce o awans na szczebel centralny. Nie wyszło, a Radionow odszedł z klubu.
– Trudno powiedzieć jaka przyszłość mnie czeka. Mieszkam w Warszawie i chciałbym zostać w okolicy. Latem kończy mi się kontrakt ze Świtem Nowy Dwór – powiedział w rozmowie z Łódzkim Sportem (całość tutaj).
Napastnik podpisał umowę z Legionovią. Nadchodzący sezon spędził w trzeciej lidze i znowu będzie walczył o awans. W rozgrywkach nie będzie żadnej drużyny z Łodzi, ale Żenia zmierzy się z GKS-em Bełchatów, w którym również grał podczas swojej bogatej kariery. Co ciekawe, w minionym sezonie awansowały aż trzy zespoły, w których ukraiński piłkarz występował. ŁKS i Puszcza Niepołomice do ekstraklasy, a GKS Bełchatów do trzeciej ligi.