W niedzielę derby Łodzi. W jakim składzie Widzew wyjdzie na lokalnego rywala? Analizujemy.
Za drużyną z Serca Łodzi jedna kolejka wiosennych zmagań. W ostatnią niedzielę zespół trenera Daniela Myśliwca przegrał u siebie z Jagiellonią Białystok. Skład gospodarzy nie był zaskoczeniem, chociaż chyba nikt nie trafił jedenastki. Pewną niespodzianką była np. gra od pierwszej minuty Dawida Tkacza, bo do jedenastki typowany był raczej inny młodzieżowiec – Antoni Klimek. Jak będzie tym razem? Na kogo zdecyduje się trener Myśliwiec?
Na pewno nie będzie powtórki z sierpnia 2023 roku, kiedy w Sercu Łodzi Widzew pokonał ŁKS 1:0 po golu Jordiego Sancheza. Nie będzie, bo z klubu odeszli zimą Henrich Ravas i Patryk Stępiński. Wtedy w pierwszym składzie byli także Ernest Terpiłowski, który obecnie wraca do formy po urazie, oraz Filip Przybułek, który wypadł z kręgu zainteresowania trenera Myśliwca.
Mogą być, i zapewne będą, zmiany w porównaniu z meczem z Jagą. Kilka pozycji można obstawiać w ciemno, kilka to niewiadoma.
Myśliwiec ma do wyboru aż czterech bramkarzy, ale nie ma wątpliwości, że w bramce stanie debiutant Rafał Gikiewicz. 36-latek we wtorek dołączył do drużyny. Przyszedł, by grać. Na ławce powinien być Ivan Krajcirik, bo szkoleniowiec Widzewa zapewnił, że Słowak jest już w 100-procentach gotowy. Też przyszedł, by grać, ale miał pecha.
Kto w obronie? Tu niewiadomych jest aż kilka. Pewniakiem jest tyko Juan Ibiza. Gdy Hiszpan jest zdrowy, to miejsce w środku defensywy ma pewne. Wokół niego Myśliwiec buduje cały blok. I nie wiemy, na kogo postawi tym razem. Z Jagiellonią obrona grała słabo, drużyna straciła trzy gole, a mogła kilka więcej. ŁKS nie jest oczywiście tak mocny jak lider ligi, ale na pewno i tak trzeba uszczelnić defensywę.
Zaskoczeniem byłby brak na prawej obronie Lirima Kastratiego. Paweł Zieliński zaliczył bardzo słaby występ, a Kosowianina sprowadzono przecież po ty, by grał. Jeśli nie zagra w derbach, to nie będzie to miało sensu.
Obok Ibizy zapewne wyjdzie Żyro, chociaż charakterologicznie najbardziej pasuje Serafin Szota, który jest gotowy do gry po dłuższej przerwie. Szota to typ wojownika, co może mieć znaczenie w derbach. Żyro to jednak jeden z ulubieńców Myśliwca. I to raczej on ma większe szanse na grę.
Wątpliwości są na lewej stronie. Z Jagą zagrał Andrejs Ciganiks, m.in. dlatego, że Luis da Silva pauzował za kartki. Teraz Portugalczyk może wrócić. Czy tak będzie? Łotysz też wypadł słabo na inaugurację, ale przydał się z przodu, bo zaliczył asystę. Portugalczyk to tykająca bomba zegarowa, w każdej chwili może wylecieć z boiska. Zdarzyło mu się to w ważnych meczach w tym sezonie: w derbach na jesień i w meczu z Legią, a zimą dostał czerwoną kartkę nawet w sparingu. Ciganiks przed startem rundy podpisał nowy kontrakt, więc klub i trener widzą w nim przyszłość. Trudno więc chyba, by teraz Łotysz lądował na ławce.
W drugiej linii nie powinno być zmian. Są Fran Alvarez, Marek Hanousek oraz Bartłomiej Pawłowski i trudno wyobrazić sobie jedenastkę Widzewa bez nich. Gikiewicz, Ibiza i oni, to absolutni pewniacy.
Na swoją szansę wciąż czekać będzie więc musiał Noaha Diliberto, ale tym razem można się spodziewać, że Francuz wejdzie na boisko w trakcie meczu. Kolejne spotkanie bez nawet jednej rozegranej minuty, to byłaby duża niespodzianka i… podważenie sensu tego transferu.
Kto w ataku? Mimo słabej dyspozycji jednak wciąż Fabio Nunes, szczególnie, że nie ma dużej konkurencji. Na drugiej stronie Tkacz albo Klimek. Żaden nie wyróżnił się w ostatnią niedzielę, ale chyba znów od początku powinien zagrać ten pierwszy. Jeśli ma dostać prawdziwą szansę, to powinien dostać kilka meczów w jedenastce. Klimek takie okazje na jesień dostawał.
W środku zapewne ustawiony będzie Jordi Sanchez, jeden z bohaterów jesiennych derbów. Hiszpan gra słabo, ale Imad Rondić też się nie popisuje. Przydałoby się też, by Jordi dostał kilka podań na dobieg, czyli takie, jakie lubi najbardziej. W meczu z Jagiellonią nie miał okazji, by pościgać się z rywalami. Hiszpan lubi duże mecze, a to będzie duży mecz.
Gikiewicz – Kastrati, Żyro, Ibiza, Ciganiks – Alvarez, Hanousek, Pawłowski – Nunes, Jordi, Tkacz – tak naszym zdaniem może wyglądać jedenastka Widzewa na derby Łodzi, które już w niedzielę o godzinie 17.30.