Widzew poinformował, jaki jest stan zdrowia kontuzjowanych graczy. Niestety wygląda na to, że Sebastian Kerk i Bartłomiej Pawłowski już w tym roku nie zagrają.
Sebastian Kerk, Bartłomiej Pawłowski i Dawid Tkacz są kontuzjowani. To wiadomo od jakiegoś czasu. Żadnego z nich nie było w kadrze na niedzielny mecz z Ruchem Chorzów.
Nie wiadomo jednak, jak poważne są to urazy. W poniedziałek Widzew zdradził więcej. Dobre wieści są takie, że do zdrowia wrócił już Fran Alvarez, który kilka tygodni temu na treningu złamał palec stopy. Przerwa Hiszpana miała potrwać siedem, osiem tygodni, ale trwała krócej. Alvarez był już w kadrze na mecz z Ruchem.
Pozostaje trójka Kerk, Pawłowski, Tkacz. Najmniej poważny jest uraz młodzieżowca. Wygląda na to, że podczas meczu reprezentacji do lat 19 nastolatkowi z Widzewa nie stało się nic bardzo poważnego. Jak poinformował klub, przez najbliższe trzy dni piłkarz będzie pracował indywidualnie, a następnie, jeśli dolegliwości ustąpią, ma już uczestniczyć w pełnym treningu z drużyną.
Na pewno z kolegami ćwiczyć nie będą Pawłowski i Kerk. “Pierwszy jest w trakcie leczenia zachowawczego, a rehabilitacja ma potrwać minimum 4-6 tygodni. Kerk natomiast przechodzi zabieg stawu skokowego. O długości jego przerwy od gry poinformujemy” – napisał Widzew.
Trzeba być gotowym na to, że obaj w tym roku już nie zagrają. Po zabiegu Niemiec też będzie potrzebował czasu, by wrócić do treningów i na ligowe boiska. Ostatnia kolejka w tym roku zaplanowana jest na połowę grudnia.
W tej rundzie nie zagra już też Serafin Szota, który również potrzebował zabiegu stawu skokowego.