Przed tym sezonem Ekstraklasa zmieniła zasady udziału młodych piłkarzy w ligowych meczach. Chodzi o zawodników urodzonych najwcześniej 1 stycznia 2001 roku. To gracze, którzy w chwili zakończenia rozgrywek kalendarzowo kończą najpóźniej 22. rok życia. Dotychczas w składzie zawsze musiał być młody zawodnik. Teraz każdy klub zobowiązany jest do wypełnienia limitu 3000 minut przez dowolną liczbę młodzieżowców, ale nie w większym wymiarze niż 270 minut na mecz. To oznacza, że dopuszczalna jest sytuacja, gdy w składzie nie ma ani jednego piłkarza – tak w tym sezonie w Widzewie już bywało. Jeśli klub nie wypełni tego limitu, to PZPN nałoży na niego karę finansową.
Na półmetku sezonu już dwa kluby wypełniły limit wymaganych minut. To Zagłębie Lubin (już ponad 130 procent) oraz Legia Warszawa (prawie 110). Aż czternaście klubów ma na liczniku więcej niż 50 procent, czyli cztery w PKO Ekstraklasie nie mają jeszcze połowy. To Radomiak, Widzew, Wisła Płock i Raków Częstochowa. Ten ostatni klub chyba nie ma zamiaru w ogóle się w to bawić. W siedmiu meczach w Rakowie w ogóle nie grał młodzieżowiec. Raków na koncie ma zaledwie 24 procent wymaganych minut i raczej nie zapowiada się, by wicemistrz Polski zamierzał to zmienić. Gra tylko doświadczonymi piłkarzami najwyraźniej opłaca się klubowi z Częstochowy, bo jest zdecydowanym liderem PKO Ekstraklasy.
CZYTAJ TEŻ: Kto zawiódł w Widzewie jesienią? Lista rozczarowań
Trener Janusz Niedźwiedź mówił w trakcie rundy jesiennej, że oczywiście w klubie kontrolują czas młodzieżowców. W żadnym meczu jesieni Widzew nie zaliczył maksymalnego czasu, jaki można uzyskać w jednym spotkaniu, czyli 270 minut. Najwięcej to 102 minuty w spotkaniu z Górnikiem Zabrze. Ernest Terpiłowski grał wtedy od pierwszej do ostatniej minuty, a w 78. minucie na boisko wszedł Łukasz Zjawiński. Wiosną, by nie płacić kary, trzeba będzie odrobinę odważniej postawić na młodych piłkarzy, ale chyba rzeczywiście w Widzewie trzymają rękę na pulsie.
Ernest Terpiłowski – 847
Łukasz Zjawiński – 413
Jakub Sypek – 176
Adam Dębiński – 4
Mateusz Kempski – 1